Alkohol przyczyną kolizji?
Data publikacji 19.10.2010
Do policyjnego aresztu trafił kierowca golfa, który uderzył autem w drzewo i uciekł z miejsca zdarzenia. Najprawdopodobniej w chwili zdarzenia był pijany. Gdy zatrzymali go policjanci alkotest wskazał w jego organizmie 1,4 promila.
Do policyjnego aresztu trafił kierowca golfa, który uderzył autem w drzewo i uciekł z miejsca zdarzenia. Najprawdopodobniej w chwili zdarzenia był pijany. Gdy zatrzymali go policjanci alkotest wskazał w jego organizmie 1,4 promila.
Wczoraj wieczorem dyżurny chełmińskiej komendy powiatowej został telefonicznie poinformowany o tym, że w miejscowości Płutowo, w rowie leży na dachu osobowe auto. Zgłaszający oświadczył również, że wewnątrz, ani w pobliżu pojazdu nie ma żadnych osób. Policjanci, którzy pojechali na miejsce przeszukali okoliczny teren, jednak nikogo nie znaleźli. W międzyczasie ustalili kto mógł kierować autem i po krótkich poszukiwaniach odnaleźli kierowcę w jednym z mieszkań w miejscowości Kiełp. Jak się okazało 35-letni mężczyzna miał powody by uciec z miejsca zdarzenia, najprawdopodobniej już wtedy był nietrzeźwy. W chwili zatrzymania alkotest wskazał w jego organizmie 1,4 promila. Kierowca po zbadaniu przez lekarza trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje złoży wyjaśnienia w tej sprawie.
Jeśli potwierdzi się fakt, że w chwili zdarzenia był pijany odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji drogowej, za co grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Opracowano na podstawie informacji
asp. Agnieszki Sobieralskiej
oficera prasowego KPP w Chełmnie
Wczoraj wieczorem dyżurny chełmińskiej komendy powiatowej został telefonicznie poinformowany o tym, że w miejscowości Płutowo, w rowie leży na dachu osobowe auto. Zgłaszający oświadczył również, że wewnątrz, ani w pobliżu pojazdu nie ma żadnych osób. Policjanci, którzy pojechali na miejsce przeszukali okoliczny teren, jednak nikogo nie znaleźli. W międzyczasie ustalili kto mógł kierować autem i po krótkich poszukiwaniach odnaleźli kierowcę w jednym z mieszkań w miejscowości Kiełp. Jak się okazało 35-letni mężczyzna miał powody by uciec z miejsca zdarzenia, najprawdopodobniej już wtedy był nietrzeźwy. W chwili zatrzymania alkotest wskazał w jego organizmie 1,4 promila. Kierowca po zbadaniu przez lekarza trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje złoży wyjaśnienia w tej sprawie.
Jeśli potwierdzi się fakt, że w chwili zdarzenia był pijany odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji drogowej, za co grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Opracowano na podstawie informacji
asp. Agnieszki Sobieralskiej
oficera prasowego KPP w Chełmnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2