Wiadomości

Chciał wmówić policjantom, że auto jechało samo

Data publikacji 19.10.2010

W duże zdziwienie wprowadził policjantów „drogówki” kierowca mercedesa. Po zatrzymaniu do kontroli, usiadł na tylnym fotelu i twierdził, że to nie on kierował. Stracił prawo jazdy i prosto z drogi trafił do aresztu.


W duże zdziwienie wprowadził policjantów „drogówki” kierowca mercedesa. Po zatrzymaniu do kontroli, usiadł na tylnym fotelu i twierdził, że to nie on kierował. Stracił prawo jazdy i prosto z drogi trafił do aresztu.


Do zdarzenia doszło w sobotę (09.10) około 13.00 na drodze wojewódzkiej nr 266 w Krzywosądzy, w powiecie radziejowskim. Tam policjanci ogniwa ruchu drogowego, zatrzymali do kontroli mercedesa sprintera. Jakież było ich zdziwienie, gdy po dojściu do pojazdu, na fotelu kierowcy nie było nikogo. Mężczyzna, który kierował autem, siedział z tyłu na miejscu pasażera. Próbował wmówić policjantom, że to nie on był kierowcą. Mundurowi, nie dali się przekonać. Sprawdzili trzeźwość 37-latka. Okazało się, że ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Prosto z drogi trafił do policyjnego aresztu. Stracił prawo jazdy, a gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania pojazdem po pijanemu. Za przestępstwo to może mu grozić do 2 lat więzienia.





Opracowano na podstawie informacji
mł.asp. Marcina Krasuckiego
oficera prasowego KPP w Radziejowie


Posłuchaj wersji audio

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony