Napad na stację paliw
Śledczy z komendy miejskiej w
Bydgoszczy wyjaśniają okoliczności napadu na stację paliw. Podejrzany 52-latek
trafił do szpitala. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 12
lat więzienia.
Wczoraj późnym wieczorem ...
Śledczy z komendy miejskiej w Bydgoszczy wyjaśniają okoliczności napadu na stację paliw. Podejrzany 52-latek trafił do szpitala. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 12 lat więzienia.
Wczoraj późnym wieczorem doszło do napadu na jedną ze stacji benzynowych w Bydgoszczy przy ulicy Grunwaldzkiej. Z informacji, którą otrzymał dyżurny komendy miejskiej wynikało, że sprawca zatankował samochód, po czym wszedł do budynku z przedmiotem przypominającym broń, zabrał butelkę wódki i papierosy. Napastnik uciekł w kierunku miejscowości Pawłówek samochodem skoda octavia. Policjanci natychmiast zarządzili blokadę dróg, a w rejon zdarzenie skierowano pobliskie patrole. Jeden z nich zauważył uciekający pojazd. Mundurowi próbowali go zatrzymać, lecz kierowca nie reagował na ich sygnały. Mężczyzna w miejscowości Łochowo, na skrzyżowaniu ulic Szosy Bydgoskiej i Grabowej, nie opanował pojazdu i uderzył w przystanek autobusowy, a następnie w ścianę pobliskiego budynku. 52-latek z licznymi obrażeniami został przewieziony do bydgoskiego szpitala. W samochodzie funkcjonariusze zabezpieczyli przedmioty, które mogły posłużyć do popełnienia przestępstwa. Teraz od decyzji lekarzy będzie zależało kiedy bydgoszczanin zostanie przesłuchany. Śledczy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Za napad z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi do 12 lat więzienia.
Autor: Daszkiewicz_Maciej
Publikacja: Daszkiewicz_Maciej