Wiadomości

Data publikacji 03.11.2010

Ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie miał zatrzymany przez rypińskich policjantów kierowca traktora, który zahaczył o prawidłowo jadące renault. Być może kierujący ciągnikiem będąc w tym stanie nawet tego nie zauważył, bo jak gdyby ...

Ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie miał zatrzymany przez rypińskich policjantów kierowca traktora, który zahaczył o prawidłowo jadące renault. Być może kierujący ciągnikiem będąc w tym stanie nawet tego nie zauważył, bo jak gdyby nigdy nic jechał dalej. W całym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał. c



Wczoraj (2.11) około 19.45 policjanci z rypińskiej drogówki otrzymali informację, że w miejscowości Radziki Duże doszło najprawdopodobniej do kolizji. Na miejscu okazało się, że kierujący ciągnikiem rolniczym  podczas wymijania z renault scenic częściowo zjechał na przeciwny pas jezdni i zahaczył o prawidłowo jadące auto. Kierowcy ciągnika jednak to najwyraźniej nie przeszkadzało i jakby nigdy nic pojechał dalej. Zjechał na drogę gruntową i dopiero tam zatrzymał pojazd. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości traktorzysty. Okazało się, że kierował mając w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu. atrzymali go na polu kilkadziesiąt metrów od ciągnika. Okazało się, że kierowca ciągnika jest kompletnie pijany. Alkomat wykazał u niego prawie 3,5 promila. 33-latek był tak pijany że najwidoczniej pomylił drogę gruntową z plantacją buraków. Urządzenie do wyorywania buraków było opuszczone i wryło się w drogę. Ponadto mundurowi ustalili, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Za popełnione przestępstwo oraz wykroczenia odpowie przed sądem.

Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2.




                        mł. asp. Krzysztof Rogoziński
                         oficer prasowy KPP w Rypinie

Autor:
Publikacja:

Powrót na górę strony