Ukrył łup w wykopie
Data publikacji 03.12.2010
Policjanci z posterunku w Kikole w niespełna godzinę od zgłoszenia zatrzymali sprawcę kradzieży motocykla. Odzyskali także skradziony pojazd, który wrócił już do uradowanego właściciela. Rabuś gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty ...
Policjanci z posterunku w Kikole w niespełna godzinę od zgłoszenia zatrzymali sprawcę kradzieży motocykla. Odzyskali także skradziony pojazd, który wrócił już do uradowanego właściciela. Rabuś gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty kradzieży i kierowania po pijanemu.
Wczoraj (24.11) około 13:30 mieszkaniec Kikoła w powiecie lipnowskim zawiadomił miejscowych policjantów, że skradziono mu motocykl. Z relacji mężczyzny wynikało, że zostawił otwarty garaż i poszedł do domu coś zjeść. Gdy wrócił motocykla już nie było. Policjanci natychmiast przystąpili do działania. Po wstępnych ustaleniach i dzięki dobremu rozeznaniu w miejscowym środowisku wytypowali sprawcę. W niespełna godzinę od zgłoszenia na terenie Kikoła zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. Na początku zaprzeczał, aby miał jakikolwiek związek z tą sprawą, ale wobec przedstawionych przez policjantów argumentów, zmienił zdanie i przyznał się do kradzieży. Wskazał także miejsce ukrycia pojazdu. Jak się okazało, rabusiowi za schowek na łup, posłużył znajdujący się w odległości kilku kilometrów od miejsca kradzieży, porośnięty krzewami wykop po żwirowisku. Dodatkowo motocykl okrył folią i przykrył gałęziami. Zatrzymany 34–latek trafił za kratki policyjnej celi. Z tej racji, że był pijany (miał ponad 2 promile alkoholu) usłyszał zarzuty dzisiaj, gdy doszedł do siebie. Odpowie za kradzież i kierowanie pod wpływem alkoholu.
Opracowano na podstawie informacji
asp. szt. Anny Kozłowskiej
oficera prasowego KPP w Lipnie
Wczoraj (24.11) około 13:30 mieszkaniec Kikoła w powiecie lipnowskim zawiadomił miejscowych policjantów, że skradziono mu motocykl. Z relacji mężczyzny wynikało, że zostawił otwarty garaż i poszedł do domu coś zjeść. Gdy wrócił motocykla już nie było. Policjanci natychmiast przystąpili do działania. Po wstępnych ustaleniach i dzięki dobremu rozeznaniu w miejscowym środowisku wytypowali sprawcę. W niespełna godzinę od zgłoszenia na terenie Kikoła zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. Na początku zaprzeczał, aby miał jakikolwiek związek z tą sprawą, ale wobec przedstawionych przez policjantów argumentów, zmienił zdanie i przyznał się do kradzieży. Wskazał także miejsce ukrycia pojazdu. Jak się okazało, rabusiowi za schowek na łup, posłużył znajdujący się w odległości kilku kilometrów od miejsca kradzieży, porośnięty krzewami wykop po żwirowisku. Dodatkowo motocykl okrył folią i przykrył gałęziami. Zatrzymany 34–latek trafił za kratki policyjnej celi. Z tej racji, że był pijany (miał ponad 2 promile alkoholu) usłyszał zarzuty dzisiaj, gdy doszedł do siebie. Odpowie za kradzież i kierowanie pod wpływem alkoholu.
Opracowano na podstawie informacji
asp. szt. Anny Kozłowskiej
oficera prasowego KPP w Lipnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
