Za 15 włamań do aresztu
Data publikacji 16.12.2010
Policjanci z Torunia zatrzymali dwóch sprawców, którym na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego zarzucili 15 włamań do samochodów. Przestępczą działalność mężczyźni prowadzili na terenie osiedli Rubinkowo, Na Skarpie i ...
Policjanci z Torunia zatrzymali dwóch sprawców, którym na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego zarzucili 15 włamań do samochodów. Przestępczą działalność mężczyźni prowadzili na terenie osiedli Rubinkowo, Na Skarpie i Jakubskie Przedmieście. Obaj decyzją sądu trafili tymczasowo na 3 miesiące do aresztu. Za włamania może im grozić nawet do 10 lat więzienia.
W minioną niedzielę około 1.00 w nocy dyżurny komendy miejskiej w Toruniu otrzymał telefoniczną informację o podejrzanych mężczyznach kręcących się przy ul. Świerkowej. Pod wskazany adres natychmiast został skierowany patrol z najbliższego komisariatu. Gdy funkcjonariusze dojeżdżali na miejsce zobaczyli dwóch mężczyzn „majstrujących coś” przy volkswagenie golfie. Na widok radiowozu włamywacze zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu obaj byli już w rękach mundurowych. Policjanci sprawdzili okoliczny teren i okazało się, że chwilę wcześniej sprawcy włamali się też do fiata uno. Kryminalni już wcześniej mieli podejrzenia co do przestępczej działalności 18 i 22-latka. Na podstawie zgromadzonych dowodów obaj usłyszeli zarzuty dokonania w sumie 15 włamań do samochodów na terenie osiedli Rubinkowo, Na Skarpie i Jakubskie Przedmieście. Z policyjnych ustaleń wynika, że 22-latek był już wcześniej karany za włamania i napad. Młodszy miał na swoim koncie inne przestępstwa przeciwko mieniu. Decyzją sądu obaj najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.
To jeszcze nie koniec sprawy. Dzisiaj bowiem toruńscy policjanci doprowadzili do prokuratury brata bliźniaka, zatrzymanego w niedzielę 18-latka. Jemu śledczy udowodnili trzykrotny udział w przestępstwach, których dokonali wspólnie z 22-letnim kompanem. Wiemy już, że do czasu zakończenia sprawy przed sądem będzie musiał codziennie zgłaszać się do najbliższego komisariatu. Za włamania może im teraz grozić nawet do 10 lat więzienia.
Opracowano na podstawie informacji
Zespołu Prasowego
KMP w Toruniu
 |  |
W minioną niedzielę około 1.00 w nocy dyżurny komendy miejskiej w Toruniu otrzymał telefoniczną informację o podejrzanych mężczyznach kręcących się przy ul. Świerkowej. Pod wskazany adres natychmiast został skierowany patrol z najbliższego komisariatu. Gdy funkcjonariusze dojeżdżali na miejsce zobaczyli dwóch mężczyzn „majstrujących coś” przy volkswagenie golfie. Na widok radiowozu włamywacze zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu obaj byli już w rękach mundurowych. Policjanci sprawdzili okoliczny teren i okazało się, że chwilę wcześniej sprawcy włamali się też do fiata uno. Kryminalni już wcześniej mieli podejrzenia co do przestępczej działalności 18 i 22-latka. Na podstawie zgromadzonych dowodów obaj usłyszeli zarzuty dokonania w sumie 15 włamań do samochodów na terenie osiedli Rubinkowo, Na Skarpie i Jakubskie Przedmieście. Z policyjnych ustaleń wynika, że 22-latek był już wcześniej karany za włamania i napad. Młodszy miał na swoim koncie inne przestępstwa przeciwko mieniu. Decyzją sądu obaj najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.
To jeszcze nie koniec sprawy. Dzisiaj bowiem toruńscy policjanci doprowadzili do prokuratury brata bliźniaka, zatrzymanego w niedzielę 18-latka. Jemu śledczy udowodnili trzykrotny udział w przestępstwach, których dokonali wspólnie z 22-letnim kompanem. Wiemy już, że do czasu zakończenia sprawy przed sądem będzie musiał codziennie zgłaszać się do najbliższego komisariatu. Za włamania może im teraz grozić nawet do 10 lat więzienia.
Opracowano na podstawie informacji
Zespołu Prasowego
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
