Szczęśliwy finał nocnych poszukiwań
Data publikacji 25.12.2010
Podjęte natychmiast policyjne poszukiwania pozwoliły ustalić tożsamość mężczyzny i wytypować miejsce gdzie może przebywać. Po kilku godzinach nocnej akcji funkcjonariusze znaleźli zmarzniętego desperata w domku letniskowym. Uratowany ...
Podjęte natychmiast policyjne poszukiwania pozwoliły ustalić tożsamość mężczyzny i wytypować miejsce gdzie może przebywać. Po kilku godzinach nocnej akcji funkcjonariusze znaleźli zmarzniętego desperata w domku letniskowym. Uratowany bezpiecznie trafił pod opiekę lekarza.
Wczoraj przed 23.00 do dyżurnego komendy miejskiej we Włocławku zadzwonił mężczyzna, który oznajmił, że jest w lesie, jest mu zimno i zamierza popełnić samobójstwo. Po czym się rozłączył. Natychmiast podjęta została decyzja o poszukiwaniu mężczyzny. Policjanci zaczęli typować kim mógł być dzwoniący oraz gdzie w tej chwili może się znajdować. Udało się. Policjanci dotarli do rodziny mężczyzny. Pozostał jeszcze kwestia ustalenia miejsca jego pobytu. Na równe nogi stanęło 40 policjantów, którzy wyruszyli na poszukiwania. Przez kilka godzin w nocy, na mrozie mundurowi robili wszystko, aby znaleźć mężczyznę. Kilkanaście kilometrów od Włocławka, nad jednym z jezior policjanci ujawnili świeże ślady na śniegu. Prowadziły one do domku letniskowego. Tam znaleźli leżącego na łóżku zmarzniętego 42-letniego mężczyznę. Okazało się, że był pijany, miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Policjanci natychmiast wezwali pogotowie. Desperat bezpiecznie trafił pod opiekę lekarzy.
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Małgorzaty Marczak
oficera prasowego KMP we Włocławku
Wczoraj przed 23.00 do dyżurnego komendy miejskiej we Włocławku zadzwonił mężczyzna, który oznajmił, że jest w lesie, jest mu zimno i zamierza popełnić samobójstwo. Po czym się rozłączył. Natychmiast podjęta została decyzja o poszukiwaniu mężczyzny. Policjanci zaczęli typować kim mógł być dzwoniący oraz gdzie w tej chwili może się znajdować. Udało się. Policjanci dotarli do rodziny mężczyzny. Pozostał jeszcze kwestia ustalenia miejsca jego pobytu. Na równe nogi stanęło 40 policjantów, którzy wyruszyli na poszukiwania. Przez kilka godzin w nocy, na mrozie mundurowi robili wszystko, aby znaleźć mężczyznę. Kilkanaście kilometrów od Włocławka, nad jednym z jezior policjanci ujawnili świeże ślady na śniegu. Prowadziły one do domku letniskowego. Tam znaleźli leżącego na łóżku zmarzniętego 42-letniego mężczyznę. Okazało się, że był pijany, miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Policjanci natychmiast wezwali pogotowie. Desperat bezpiecznie trafił pod opiekę lekarzy.
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Małgorzaty Marczak
oficera prasowego KMP we Włocławku
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2