Śmierć w przeręblu
Data publikacji 03.03.2011
Rypińscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności w jakich doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. 71-letni mężczyzna wpadł w przerębel i utonął. Pomimo podjętej reanimacji nie udało się go uratować.
Rypińscy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności w jakich doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. 71-letni mężczyzna wpadł w przerębel i utonął. Pomimo podjętej reanimacji nie udało się go uratować.
Dzisiaj (23.02) około 9.00 dyżurny rypińskiej komendy powiatowej otrzymał informację, że w miejscowości Borzymin mężczyzna wpadł do przerębla wykutego w stawie. Natychmiast na miejsce skierował służby ratownicze. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Policjanci przesłuchali świadków oraz dokonali oględzin miejsca zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika że 71-latek około 7.00 rano wyszedł z domu i poszedł nad staw, którym się opiekował, aby wykuć przerębel. Dwie godziny później, zaniepokojona tak długą nieobecnością ojca córka poszła sprawdzić co się dzieje. Wtedy zobaczyła w wodzie ciało. Zaalarmowała sąsiada, niestety pomimo podjętej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśniają rypińscy śledczy.
Opracowano na podstawie informacji:
mł. asp. Krzysztofa Rogozińskiego
oficera prasowego
KPP w Rypinie
Dzisiaj (23.02) około 9.00 dyżurny rypińskiej komendy powiatowej otrzymał informację, że w miejscowości Borzymin mężczyzna wpadł do przerębla wykutego w stawie. Natychmiast na miejsce skierował służby ratownicze. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Policjanci przesłuchali świadków oraz dokonali oględzin miejsca zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika że 71-latek około 7.00 rano wyszedł z domu i poszedł nad staw, którym się opiekował, aby wykuć przerębel. Dwie godziny później, zaniepokojona tak długą nieobecnością ojca córka poszła sprawdzić co się dzieje. Wtedy zobaczyła w wodzie ciało. Zaalarmowała sąsiada, niestety pomimo podjętej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśniają rypińscy śledczy.
Opracowano na podstawie informacji:
mł. asp. Krzysztofa Rogozińskiego
oficera prasowego
KPP w Rypinie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2