Wiadomości

Szczery włamywacz

Data publikacji 12.03.2011

Spragniony bydgoszczanin trafił
do policyjnego aresztu, po tym jak z rozbrajającą szczerością przyznał się do
włamania, bo chciał napić się piwa. Jeśli potwierdzi się, że mężczyzna dokonał
przestępstwa może mu grozić nawet 10 lat ...

Spragniony bydgoszczanin trafił do policyjnego aresztu, po tym jak z rozbrajającą szczerością przyznał się do włamania, bo chciał napić się piwa. Jeśli potwierdzi się, że mężczyzna dokonał przestępstwa może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Policjanci z komisariatu na bydgoskim Szwederowie otrzymali zgłoszenie o włamaniu do sklepu przy ulicy Kossaka. Informacja trafiła do patroli znajdujących się w pobliskim rejonie. Funkcjonariusze nieopodal zauważyli mężczyznę, którego postanowili wylegitymować. Na ich widok 32-latek podszedł do mundurowych i z rozbrajającą szczerością oświadczył, że włamał się do pobliskiego sklepu. Bydgoszczanin tłumaczył się, że musiał napić się piwa. Jak się okazało ze sklepu zginęło blisko 50 puszek alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Autor: Daszkiewicz_Maciej
Publikacja: Daszkiewicz_Maciej

Powrót na górę strony