Wyładował nerwy na volkswagenie
Data publikacji 16.03.2011
Zatrzymany przez policjantów z posterunku w Kikole kierowca ciężarowego mana zapewne na długo zapamięta zdarzenie, które stało się jego niechlubnym udziałem. Gdy zatrzymał się przed tarasującym mu przejazd samochodem, poniosły go emocje ...
Zatrzymany przez policjantów z posterunku w Kikole kierowca ciężarowego mana zapewne na długo zapamięta zdarzenie, które stało się jego niechlubnym udziałem. Gdy zatrzymał się przed tarasującym mu przejazd samochodem, poniosły go emocje i potraktował go kilkoma kopniakami. W rezultacie w dalszą trasę wyruszył ze sporym opóźnieniem po tym, jak usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, oszacowanego na kwotę 900 zł.
Do zdarzenia doszło wczoraj (7.03) przed 14:00 na drodze dojazdowej do miejscowości Nowa Wieś w powiecie lipnowskim. Przejeżdżający tamtędy kierowca ciężarowego mana natknął się na blokującego mu przejazd, zaparkowanego przy drodze osobowego volkswagena vento. Brak możliwość przejazdu tak rozzłościł mężczyznę, że karoserię stojącego auta potraktował kilkoma kopniakami, po czym postanowił zawrócić z drogi. Odjeżdżającego mana zauważył właściciel volkswagena, który wracał z paliwem. Gdy zobaczył wgniecenia w karoserii auta od razu skojarzył, kto za tym stoi. Napełnił bak i ruszył w pogoń za manem. Sprawca uszkodzenia nie chciał się jednak dobrowolnie zatrzymać, więc pokrzywdzony o wszystkim powiadomił dyżurnego lipnowskiej policji. Chwilę później kierowcę ciężarówki zatrzymali do kontroli policjanci z posterunku w Kikole. 24-letni mieszkaniec woj. wielkopolskiego przyznał się do uszkodzenia mienia, którego wstępną wartość oszacowano na kwotę 900 zł. Tłumaczył funkcjonariuszom, że żałuje tego co zrobił, ale mu się spieszyło i był dodatkowo zdenerwowany inną sytuacją. W dalszą trasę ruszył dopiero po tym, jak usłyszał zarzuty i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. W ramach kary dodatkowej będzie musiał naprawić wyrządzoną szkodę.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy
KPP w Lipnie
Do zdarzenia doszło wczoraj (7.03) przed 14:00 na drodze dojazdowej do miejscowości Nowa Wieś w powiecie lipnowskim. Przejeżdżający tamtędy kierowca ciężarowego mana natknął się na blokującego mu przejazd, zaparkowanego przy drodze osobowego volkswagena vento. Brak możliwość przejazdu tak rozzłościł mężczyznę, że karoserię stojącego auta potraktował kilkoma kopniakami, po czym postanowił zawrócić z drogi. Odjeżdżającego mana zauważył właściciel volkswagena, który wracał z paliwem. Gdy zobaczył wgniecenia w karoserii auta od razu skojarzył, kto za tym stoi. Napełnił bak i ruszył w pogoń za manem. Sprawca uszkodzenia nie chciał się jednak dobrowolnie zatrzymać, więc pokrzywdzony o wszystkim powiadomił dyżurnego lipnowskiej policji. Chwilę później kierowcę ciężarówki zatrzymali do kontroli policjanci z posterunku w Kikole. 24-letni mieszkaniec woj. wielkopolskiego przyznał się do uszkodzenia mienia, którego wstępną wartość oszacowano na kwotę 900 zł. Tłumaczył funkcjonariuszom, że żałuje tego co zrobił, ale mu się spieszyło i był dodatkowo zdenerwowany inną sytuacją. W dalszą trasę ruszył dopiero po tym, jak usłyszał zarzuty i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze. W ramach kary dodatkowej będzie musiał naprawić wyrządzoną szkodę.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy
KPP w Lipnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2