Reanimowali mężczyznę do przyjazdu karetki
Data publikacji 17.03.2011
Policjanci z komisariatu w Szubinie post. Bartosz Rybacki i post. Przemysław Błaszkowski do czasu przyjazdu karetki prowadzili reanimację. Do leżącego na chodniku mężczyzny zostali wysłani przez dyżurnego po zgłoszeniu na alarmowy numer ...
Policjanci z komisariatu w Szubinie post. Bartosz Rybacki i post. Przemysław Błaszkowski do czasu przyjazdu karetki prowadzili reanimację. Do leżącego na chodniku mężczyzny zostali wysłani przez dyżurnego po zgłoszeniu na alarmowy numer 112. Początkowo starszy pan był przytomny, ale gdy tylko przestał oddychać bez chwili namysłu przystąpili do działania.
Wczoraj (08.03) krótko przed 18.00 na numer alarmowy 112 do dyżurnego policji zadzwoniła kobieta, która powiadomiła, że na ul. Dąbrowskiego w Szubinie starszy mężczyzna przewrócił się na chodnik. Natychmiast na miejsce wysłani zostali funkcjonariusze. Informację tę dyżurny przekazał także pogotowiu ratunkowemu. Przy leżącym na ziemi mężczyźnie pierwsi pojawili się post. Bartosz Rybacki i post. Przemysław Błaszkowski. Początkowo udało im się nawiązać kontakt. Ułożyli więc mężczyznę w bezpiecznej pozycji i czekali na przyjazd karetki. Po chwili jednak funkcjonariusze stwierdzili, że starszy pan nie oddycha, a jego tętno przestało być wyczuwalne więc natychmiast zaczęli go reanimować. Aby udzielić im wsparcia na miejsce przyjechali dwaj inni policjanci, a po kilku minutach pogotowie. Jeden z funkcjonariuszy jeszcze w karetce pomagał ratownikom reanimować mężczyznę. Po udzieleniu pierwszej pomocy pogotowie zabrało poszkodowanego do szpitala w Bydgoszczy.
Opracowano na podstawie informacji
st. sierż. Edyty Nadolnej
oficera prasowego
KPP w Nakle nad Notecią
Wczoraj (08.03) krótko przed 18.00 na numer alarmowy 112 do dyżurnego policji zadzwoniła kobieta, która powiadomiła, że na ul. Dąbrowskiego w Szubinie starszy mężczyzna przewrócił się na chodnik. Natychmiast na miejsce wysłani zostali funkcjonariusze. Informację tę dyżurny przekazał także pogotowiu ratunkowemu. Przy leżącym na ziemi mężczyźnie pierwsi pojawili się post. Bartosz Rybacki i post. Przemysław Błaszkowski. Początkowo udało im się nawiązać kontakt. Ułożyli więc mężczyznę w bezpiecznej pozycji i czekali na przyjazd karetki. Po chwili jednak funkcjonariusze stwierdzili, że starszy pan nie oddycha, a jego tętno przestało być wyczuwalne więc natychmiast zaczęli go reanimować. Aby udzielić im wsparcia na miejsce przyjechali dwaj inni policjanci, a po kilku minutach pogotowie. Jeden z funkcjonariuszy jeszcze w karetce pomagał ratownikom reanimować mężczyznę. Po udzieleniu pierwszej pomocy pogotowie zabrało poszkodowanego do szpitala w Bydgoszczy.
Opracowano na podstawie informacji
st. sierż. Edyty Nadolnej
oficera prasowego
KPP w Nakle nad Notecią
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2