Tysiąc złotych łapówki
Data publikacji 18.03.2011
Policjanci z Mogilna zatrzymali kierowcę forda escorta, który wręczył im łapówkę. Mężczyzna oferował 1.000 zł za przymknięcie oka na to, że jechał pijany. Lista przewinień kierowcy okazała się jednak dłuższa.
Policjanci z Mogilna zatrzymali kierowcę forda escorta, który wręczył im łapówkę. Mężczyzna oferował 1.000 zł za przymknięcie oka na to, że jechał pijany. Lista przewinień kierowcy okazała się jednak dłuższa.
Do zdarzenia doszło wczoraj (9.03) około 20:00 w Strzelnie. Tam policjanci mogileńskiej „drogówki” czuwali akurat nad bezpieczeństwem na krajowej 15, trasie prowadzącej do Poznania. Jeden z funkcjonariuszy zwrócił uwagę na jadącego szybko w ich kierunku forda eskorta. Wycelowany w pojazd ręczny radar wskazał prędkość 84 km/h czyli o 34 km/h za dużo. Policjanci zatrzymali więc auto. Podczas kontroli mundurowi od razu wyczuli od kierowcy alkohol. Urządzenie wskazało, że 37-latek znajduje się pod wpływem przeszło 1 promila. Krótko po badaniu mężczyzna wyjął zwitek banknotów i przekazał je mundurowym. Powiedział, że jest to 1000 zł, więc po 500 zł dla każdego, w zamian za puszczenie przestępstwa w niepamięć. Łapówkarz został poinformowany, że zostaje zatrzymany za próbę przekupstwa. Nie było to jednak ostatnie jego przewinienie. Po dokładnych sprawdzeniach w policyjnych rejestrach okazało się, że mężczyzna jadąc fordem popełnił jeszcze jedno przestępstwo – złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze ze Strzelna, którzy przewieźli kierowcę do aresztu. Dzisiaj 37–latek zostanie doprowadzony przed oblicze prokuratora. Zgodnie z kodeksem karnym mężczyźnie grozi teraz kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Opracowano na podstawie informacji
podkom. Tomasza Rybczyńskiego
oficera prasowego
KPP w Mogilnie
Do zdarzenia doszło wczoraj (9.03) około 20:00 w Strzelnie. Tam policjanci mogileńskiej „drogówki” czuwali akurat nad bezpieczeństwem na krajowej 15, trasie prowadzącej do Poznania. Jeden z funkcjonariuszy zwrócił uwagę na jadącego szybko w ich kierunku forda eskorta. Wycelowany w pojazd ręczny radar wskazał prędkość 84 km/h czyli o 34 km/h za dużo. Policjanci zatrzymali więc auto. Podczas kontroli mundurowi od razu wyczuli od kierowcy alkohol. Urządzenie wskazało, że 37-latek znajduje się pod wpływem przeszło 1 promila. Krótko po badaniu mężczyzna wyjął zwitek banknotów i przekazał je mundurowym. Powiedział, że jest to 1000 zł, więc po 500 zł dla każdego, w zamian za puszczenie przestępstwa w niepamięć. Łapówkarz został poinformowany, że zostaje zatrzymany za próbę przekupstwa. Nie było to jednak ostatnie jego przewinienie. Po dokładnych sprawdzeniach w policyjnych rejestrach okazało się, że mężczyzna jadąc fordem popełnił jeszcze jedno przestępstwo – złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze ze Strzelna, którzy przewieźli kierowcę do aresztu. Dzisiaj 37–latek zostanie doprowadzony przed oblicze prokuratora. Zgodnie z kodeksem karnym mężczyźnie grozi teraz kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Opracowano na podstawie informacji
podkom. Tomasza Rybczyńskiego
oficera prasowego
KPP w Mogilnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2