Uwięzione klientki
Data publikacji 29.03.2011
Niecodzienną interwencję podejmowali w sobotę tucholscy policjanci. Musieli ustalić właściciela pawilonu meblowego, żeby "uwolnić" zamknięte w nim dwie klientki.
Niecodzienną interwencję podejmowali w sobotę tucholscy policjanci. Musieli ustalić właściciela pawilonu meblowego, żeby "uwolnić" zamknięte w nim dwie klientki.
W minioną sobotę (19.03) krótko przed godziną 14.00 na telefon alarmowy tucholskiej komendy policji zadzwoniła kobieta, która poinformowała dyżurnego, że właśnie została zamknięta w pawilonie meblowym. Według jej oświadczenia wraz ze swoją znajomą oglądała meble w jednym z tucholskich sklepów. Sprzedawca widocznie nie zauważył, że na sali znajdują się jeszcze dwie klientki, więc zamknął sklep i poszedł do domu. Pod wskazany adres został wysłany policjant, który potwierdził informację. Funkcjonariusz "przez szybę" rozmawiał z zamkniętymi wewnątrz kobietami, sprawdził czy nie potrzebują one pomocy lekarskiej. Dyżurny natomiast zajął się ustaleniem właściciela sklepu. Zajęło mu to dosłownie chwilę i wkrótce uwięzione kobiety wyszły na wolność.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
W minioną sobotę (19.03) krótko przed godziną 14.00 na telefon alarmowy tucholskiej komendy policji zadzwoniła kobieta, która poinformowała dyżurnego, że właśnie została zamknięta w pawilonie meblowym. Według jej oświadczenia wraz ze swoją znajomą oglądała meble w jednym z tucholskich sklepów. Sprzedawca widocznie nie zauważył, że na sali znajdują się jeszcze dwie klientki, więc zamknął sklep i poszedł do domu. Pod wskazany adres został wysłany policjant, który potwierdził informację. Funkcjonariusz "przez szybę" rozmawiał z zamkniętymi wewnątrz kobietami, sprawdził czy nie potrzebują one pomocy lekarskiej. Dyżurny natomiast zajął się ustaleniem właściciela sklepu. Zajęło mu to dosłownie chwilę i wkrótce uwięzione kobiety wyszły na wolność.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2