Usiłował się wykupić
Data publikacji 08.04.2011
Uciekał przed policjantami jadąc na wstecznym biegu. Kiedy został zatrzymany próbował się wykupić, za jazdę po pijanemu, łapówką. Ostatecznie trafił do policyjnego aresztu, a gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty.
Uciekał przed policjantami jadąc na wstecznym biegu. Kiedy został zatrzymany próbował się wykupić, za jazdę po pijanemu, łapówką. Ostatecznie trafił do policyjnego aresztu, a gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty.
Do zdarzenia doszło wczoraj (30.03) około 21:00 w miejscowości Strzelno w powiecie mogileńskim. Tam policjanci z drogówki czuwali nad bezpieczeństwem podróżujących krajową 25 prowadzącą do Konina. W pewnym momencie uwagę funkcjonariuszy zwrócił wjeżdżający do miasta volkswagen golf, którego kierowca wyraźnie na widok mundurowych gwałtownie zahamował, włączył wsteczny bieg i zaczął odjeżdżać. Mundurowi uznając, że mężczyzna najwyraźniej chce uniknąć bezpośredniej z nimi konfrontacji ruszyli w jego kierunku. Po kilkuset metrach próbowali go zatrzymać do kontroli używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, lecz bezskutecznie. Młody kierowca jeszcze około 500 m jechał tyłem, po czym skręcił do posesji i zatrzymał się na wjeździe. Nie zdążył wysiąść z samochodu, bo jeden z policjantów odciął mu drogę ucieczki i zabrał kluczyki od auta. Kierowca, jak się okazało 31–letni mieszkaniec miejscowości Młyny, został zaproszony do radiowozu. Tam policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Mężczyzna wydmuchał około 2,7 promila alkoholu. Kiedy stróże prawa wypełniali dokumenty, 31-latek wyciągnął zwitek banknotów i włożył je do kieszeni kurtki jednego z nich, mówiąc, że to 500 zł za odpuszczenie mu jazdy po pijanemu. Mężczyzna został poinformowany, że zostaje zatrzymany za próbę przekupstwa.
Na miejsce przyjechali policjanci ze Strzelna, którzy przewieźli łapówkarza do policyjnego aresztu. Dzisiaj już na trzeźwo stanie przed obliczem prokuratora. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Opracowano na podstawie informacji
podkom. Tomasza Rybczyńskiego
oficera prasowego
KPP w Mogilnie
Do zdarzenia doszło wczoraj (30.03) około 21:00 w miejscowości Strzelno w powiecie mogileńskim. Tam policjanci z drogówki czuwali nad bezpieczeństwem podróżujących krajową 25 prowadzącą do Konina. W pewnym momencie uwagę funkcjonariuszy zwrócił wjeżdżający do miasta volkswagen golf, którego kierowca wyraźnie na widok mundurowych gwałtownie zahamował, włączył wsteczny bieg i zaczął odjeżdżać. Mundurowi uznając, że mężczyzna najwyraźniej chce uniknąć bezpośredniej z nimi konfrontacji ruszyli w jego kierunku. Po kilkuset metrach próbowali go zatrzymać do kontroli używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, lecz bezskutecznie. Młody kierowca jeszcze około 500 m jechał tyłem, po czym skręcił do posesji i zatrzymał się na wjeździe. Nie zdążył wysiąść z samochodu, bo jeden z policjantów odciął mu drogę ucieczki i zabrał kluczyki od auta. Kierowca, jak się okazało 31–letni mieszkaniec miejscowości Młyny, został zaproszony do radiowozu. Tam policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Mężczyzna wydmuchał około 2,7 promila alkoholu. Kiedy stróże prawa wypełniali dokumenty, 31-latek wyciągnął zwitek banknotów i włożył je do kieszeni kurtki jednego z nich, mówiąc, że to 500 zł za odpuszczenie mu jazdy po pijanemu. Mężczyzna został poinformowany, że zostaje zatrzymany za próbę przekupstwa.
Na miejsce przyjechali policjanci ze Strzelna, którzy przewieźli łapówkarza do policyjnego aresztu. Dzisiaj już na trzeźwo stanie przed obliczem prokuratora. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Opracowano na podstawie informacji
podkom. Tomasza Rybczyńskiego
oficera prasowego
KPP w Mogilnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2