Wiadomości

Kradzież "na koc"

Data publikacji 20.04.2011

Wpuszczone do domu kobiety splądrowały pokój. Przez nieostrożność starsze małżeństwo straciło swoje życiowe oszczędności. Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność zwłaszcza w kontaktach z obcymi.

Wpuszczone do domu kobiety splądrowały pokój. Przez nieostrożność starsze małżeństwo straciło swoje życiowe oszczędności. Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność zwłaszcza w kontaktach z obcymi.

Wczoraj (11.04) przed godziną 10:00, do domu starszego małżeństwa przy ul. Kościuszki w Strzelnie zawitały trzy kobiety obcej narodowości. Drzwi otworzyła im mieszkająca tam 89–latka. Na domiar złego była niestety sama. Pod pretekstem sprzedaży koców i skupu pierza złodziejki weszły do środka. W pewnym, momencie poprosiły o wodę i zaczęły nakłaniać starszą kobitę, aby ta poszła do kuchni. Rozkładały przy tym koce, zasłaniając to co dzieje się za ich plecami. Niestety, w tym czasie jedna z szajki splądrowała pokój. Włamała się do szafki skąd zabrała, jak się później okazało, kasetkę i portfel z pieniędzmi oraz dwie książeczki oszczędnościowe. Po czym bardzo szybko opuściły mieszkanie. Chociaż mąż kobiety, po powrocie szybko powiadomił policjantów, po złodziejkach nie było już w mieście śladu. Coraz częściej zdarza się, że do drzwi pukają oszuści i złodzieje. Podszywają się pod kogoś, wzbudzają zaufanie, potem wykorzystując zaskoczenie, bądź jakikolwiek inny powód wchodzą do mieszkania i zabierają pieniądze, dokumenty, rzeczy wartościowe. Handlowiec, akwizytor, hydraulik, elektryk, pracownik socjalny, monter systemów do odbioru telewizji. Pod pretekstem sprzedaży, kupna, naprawy, sprawdzenia, rozmowy czy napicia się wody wpuszczamy osoby, które mogą oszukać lub wyjść z naszego mieszkania z oszczędnościami naszego życia. Apelujemy zwłaszcza do osób starszych o ostrożność i rozwagę zwłaszcza w kontaktach z nieznajomymi.      



Opracowano na podstawie informacji
podkom. Tomasza Rybczyńskiego
oficera prasowego

KPP w Mogilnie



Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony