"Kłamstwo ma krótkie nogi"
Data publikacji 23.04.2011
„Kłamstwo ma krótkie nogi” o prawdziwości tej maksymy przekonał się zatrzymany przez radziejowskich kryminalnych 23-latek. Mężczyzna zgłosił fikcyjny napad oraz kradzież pieniędzy. Sprawa się wydała, więc oszust trafił do ...
O napadzie i kradzieży pieniędzy radziejowscy policjanci zostali poinformowani 25 marca. Wtedy do komendy zgłosił się 23-letni mieszkaniec powiatu inowrocławskiego. Z jego relacji wynikało, że został napadnięty przez kilku mężczyzn w momencie, gdy zatrzymał się na poboczu w miejscowości Borucinek. Sprawcy mieli mu zabrać kilka tysięcy firmowych pieniędzy, które właśnie odebrał od kontrahentów, telefon komórkowy, oraz dokumenty osobiste pokrzywdzonego. Już w chwili przyjmowania zgłoszenia, sprawa wydawała się mundurowym podejrzana. Zaczęli drobiazgowo sprawdzać wszystkie szczegóły, przesłuchiwać świadków. Materiał dowodowy, który zgromadzili upewnił ich, że do przestępstwa wcale nie doszło. Weszli więc do mieszkania rzekomego pokrzywdzonego. Tam, podczas przeszukania, znaleźli ukryte dokumenty, które miały zginąć podczas napadu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Jak ustalili policjanci cała "historyjka" była zmyślona, a za skradzione pieniądze sprawca kupił sobie samochód, telefon komórkowy, natomiast pozostałą gotówkę wydał na „przyjemności”. Wczoraj usłyszał zarzut przywłaszczenia pieniędzy. Wkrótce dojdą jeszcze zarzuty za zgłoszenie o przestępstwie, którego nie popełniono oraz fałszywe zeznania. Na poczet przyszłej kary śledczy zabezpieczyli samochód oraz telefon komórkowy. Teraz 23-latkowi może grozić do 5 lat więzienia.
Opracowano na podstawie informacji
mł.asp. Marcina Krasuckiego
oficera prasowego
KPP Radziejów
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2