Uratowali desperata
Data publikacji 31.05.2011
Profesjonalizm i opanowanie dyżurnych żnińskiej komendy pozwoliły uratować kolejne życie. Asp. szt. Tomasz Fliciński tak poprowadził rozmowę, że w rezultacie zdesperowany mężczyzna powiedział gdzie można go znaleźć. Zastępca ...
Profesjonalizm i opanowanie dyżurnych żnińskiej komendy pozwoliły uratować kolejne życie. Asp. szt. Tomasz Fliciński tak poprowadził rozmowę, że w rezultacie zdesperowany mężczyzna powiedział gdzie można go znaleźć. Zastępca dyżurnego st. asp. Marek Kata natychmiast wysłał tam najbliższy patrol.
Wczoraj (22.05) około 21.00 dyżurny komendy powiatowej w Żninie asp. sztab. Tomasz Fliciński odebrał telefon alarmowy "112". W słuchawce usłyszał męski głos, który oznajmił mu, że zamierza popełnić samobójstwo. Policjant zaczął z nim negocjować. Starał się jednocześnie poprowadzić tak rozmowę, aby desperat powiedział mu gdzie się znajduje. Gdy tylko powiedział swój adres, przysłuchujący się temu zastępca dyżurnego st. asp. Marek Kata wysłał tam najbliższy patrol. Po kilkunastu minutach mundurowi, którzy pojechali do wskazanego Lubostronia, zameldowali, że przed blokiem zauważyli mężczyznę rozmawiającego przez telefon komórkowy. Od razu zorientowali się, że to właśnie zgłaszający. Desperat był pijany, miał 2,4 promila w organizmie. Po konsultacjach lekarskich, policjanci dla jego bezpieczeństwa, zatrzymali 28-latka w komendzie. Niewątpliwie profesjonalizm i opanowanie dyżurnych ze żnińskiej komendy udaremniły realizację tragicznych w skutkach planów.
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Krzysztofa Jaźwińskiego
oficera prasowego
KPP w Żninie
Oficer Prasowy
Komendanta Powiatowego Policji
w Żninie
nadkom. Krzysztof Jaźwiński
Wczoraj (22.05) około 21.00 dyżurny komendy powiatowej w Żninie asp. sztab. Tomasz Fliciński odebrał telefon alarmowy "112". W słuchawce usłyszał męski głos, który oznajmił mu, że zamierza popełnić samobójstwo. Policjant zaczął z nim negocjować. Starał się jednocześnie poprowadzić tak rozmowę, aby desperat powiedział mu gdzie się znajduje. Gdy tylko powiedział swój adres, przysłuchujący się temu zastępca dyżurnego st. asp. Marek Kata wysłał tam najbliższy patrol. Po kilkunastu minutach mundurowi, którzy pojechali do wskazanego Lubostronia, zameldowali, że przed blokiem zauważyli mężczyznę rozmawiającego przez telefon komórkowy. Od razu zorientowali się, że to właśnie zgłaszający. Desperat był pijany, miał 2,4 promila w organizmie. Po konsultacjach lekarskich, policjanci dla jego bezpieczeństwa, zatrzymali 28-latka w komendzie. Niewątpliwie profesjonalizm i opanowanie dyżurnych ze żnińskiej komendy udaremniły realizację tragicznych w skutkach planów.
Opracowano na podstawie informacji
nadkom. Krzysztofa Jaźwińskiego
oficera prasowego
KPP w Żninie
Oficer Prasowy
Komendanta Powiatowego Policji
w Żninie
nadkom. Krzysztof Jaźwiński
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2