UWAGA OSZUST !!!
Data publikacji 09.06.2011
Policjanci szukają mężczyzny, który oszukał staruszka metodą „na gazownika”. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Przed południem, 26 maja, do jednego z mieszkań przy ul. Michelsona w Strzelnie (pow. ...
Policjanci szukają mężczyzny, który oszukał staruszka metodą „na gazownika”. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Przed południem, 26 maja, do jednego z mieszkań przy ul. Michelsona w Strzelnie (pow. mogileński) zapukał mężczyzna i przedstawił się jako przedstawiciel zakładu gazowniczego. Dziewięćdziesięcioletni lokator, nie podejrzewając niczego, wpuścił rzekomego "gazownika" do domu. Tam oszust opowiedział, że przyszedł w związku z dokonywaną w bloku wymianą kuchenek gazowych. Dodał także staruszkowi, że jeżeli zdecyduje się na wymianę urządzenia, to od czerwca będzie płacił mniej za gaz. Po przekonaniu mężczyzny do swojej oferty, zainkasował od niego 150 złotych tytułem opłaty za wymianę kuchenki. Po wszystkim wyszedł z mieszkania i zniknął. Mundurowi ze Strzelna dowiedzieli się o zdarzeniu od krewnych 90 latka. Ostatecznie po sprawdzeniach okazało się, że mężczyzna został oszukany, bowiem miejscowy zakład gazowniczy nie prowadził i nie prowadzi wymiany kuchenek i innych urządzeń.
Przed południem, 26 maja, do jednego z mieszkań przy ul. Michelsona w Strzelnie (pow. mogileński) zapukał mężczyzna i przedstawił się jako przedstawiciel zakładu gazowniczego. Dziewięćdziesięcioletni lokator, nie podejrzewając niczego, wpuścił rzekomego "gazownika" do domu. Tam oszust opowiedział, że przyszedł w związku z dokonywaną w bloku wymianą kuchenek gazowych. Dodał także staruszkowi, że jeżeli zdecyduje się na wymianę urządzenia, to od czerwca będzie płacił mniej za gaz. Po przekonaniu mężczyzny do swojej oferty, zainkasował od niego 150 złotych tytułem opłaty za wymianę kuchenki. Po wszystkim wyszedł z mieszkania i zniknął. Mundurowi ze Strzelna dowiedzieli się o zdarzeniu od krewnych 90 latka. Ostatecznie po sprawdzeniach okazało się, że mężczyzna został oszukany, bowiem miejscowy zakład gazowniczy nie prowadził i nie prowadzi wymiany kuchenek i innych urządzeń.
Sprawę badają strzeleńscy policjanci, którzy przestrzegają przed przyjmowaniem w domu osób podających się za przedstawicieli zakładów gazowniczych, energetycznych, różnych organów kontroli, inspekcji, straży itp., bez sprawdzenia posiadanych przez nich zezwoleń czy uprawnień. Zawsze w przypadku wątpliwości, w celu sprawdzenia legalności działania tych osób, można poprosić policjantów o interwencję.
podkom. Tomasz Rybczyński
Oficer Prasowy KPP w Mogilnie
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP
