Wiadomości

Chciał dostać 406.000zł kredytu, sfałszował wszystkie dokumenty

Data publikacji 22.07.2011

54-letni gdańszczanin chciał otrzymać kredyt hipoteczny na kupno mieszkania w Trójmieście. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wszystkie dokumenty, które dostarczył były sfałszowane. W zasadzie nic się nie zgadzało, ...

54-letni gdańszczanin chciał otrzymać kredyt hipoteczny na kupno mieszkania w Trójmieście. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wszystkie dokumenty, które dostarczył były sfałszowane. W zasadzie nic się nie zgadzało, nawet jego tożsamość została zmyślona. Zatrzymany został na gorącym uczynku przez policjantów Wydziału dw. z PG KWP w Bydgoszczy, w jednym z bydgoskich hoteli.

Policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Bydgoszczy zatrzymali, na gorącym uczynku mężczyznę, który chciał uzyskać kredyt hipoteczny w wysokości ponad 400 tys. złotych, na podstawie sfałszowanych dokumentów. Jak wynika z informacji zgromadzonych przez funkcjonariuszy, zatrzymany już od czerwca 2011r. korespondował z pośrednikiem w sprawie uzyskania kredytu hipotecznego. Chciał kupić mieszkanie w Trójmieście. W celu podpisania wniosku kredytowego spotkał się we wtorek (12.07) w jednym w bydgoskich hoteli z przedstawicielem banku. Tam, przedstawiając się jako 58-letni Zbigniew J. z Gdańska, posługując się sfałszowanym dowodem osobistym, przedłożył podrobioną umowę przedwstępną na kupno mieszkania w Trójmieście. Dostarczył także historię rachunku oraz zaświadczenie o zatrudnieniu i dochodach, która były równie „prawdziwe”, jak pozostałe dokumenty. Tak przygotowany chciał uzyskać kredyt hipoteczny w wysokości 406.000 złotych. Policjanci zatrzymali go w pokoju hotelowym, jak się okazało, zaraz po tym, gdy złożył podpis pod wnioskiem adresowanym do banku. Jak ustalili policjanci, oszustem okazał się 54-letni bezrobotny gdańszczanin.



Dziś (14.07) mężczyzna zostanie doprowadzony do sądu. Prokurator i policjanci wnioskować będą o jego aresztowanie. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 8 lat. Teraz śledczy będą ustalać, czy podejrzany działał sam, czy ktoś mu pomagał w przygotowaniu nieprawdziwych dokumentów, które w komplecie trafiły do policyjnych magazynów dowodów rzeczowych. Będą także ustalać czy 54-latek jest sprawcą innych oszustw. Zwłaszcza, że policjanci z Gdańska, którzy przeszukali jego mieszkanie w Śródmieściu, znaleźli w nim inne fałszywe dokumenty tożsamości.

Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP

Powrót na górę strony