Kolejna tragedia nad wodą!
Data publikacji 27.07.2011
Policjanci z Szubina, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają okoliczności utonięcia 18-latka. Do tragedii doszło na Jeziorze Wąsocz w miejscu na co dzień strzeżonym przez ratowników. Wstępne policyjne ustalenia wskazują, że mężczyzna ...
Policjanci z Szubina, pod nadzorem prokuratora, wyjaśniają okoliczności utonięcia 18-latka. Do tragedii doszło na Jeziorze Wąsocz w miejscu na co dzień strzeżonym przez ratowników. Wstępne policyjne ustalenia wskazują, że mężczyzna wszedł do wody najprawdopodobniej wówczas, gdy flaga była opuszczona i nie było dozoru.
Wczoraj (18.07) kwadrans po godzinie 17.00 dyspozytor pogotowia ratunkowego powiadomił dyżurnego komisariatu w Szubinie, że w jeziorze w Wąsoszu, w powiecie nakielskim, topi się mężczyzna. Na miejsce natychmiast został wysłany najbliższy patrol. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że mężczyzna wszedł do wody w miejscu na co dzień strzeżonym. Jednak, jak wynika ze wstępnych policyjnych ustaleń, najprawdopodobniej w chwili, gdy 18-latek zamierzał popływać flaga na stanowisku ratowniczym była opuszczona i nie było dozoru. W pewnym momencie kobieta siedząca na pomoście zauważyła pływające w wodzie ciało. Natychmiast zaczęła wołać o pomoc. Wówczas przybiegli ratownicy i wyciągnęli z wody mężczyznę. Próby reanimowania 18-latka niestety nie przyniosły rezultatu. Szubińscy pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności i przyczyny tej tragedii.
Opracowano na podstawie informacji
st. sierż. Edyta Nadolna
Oficera Prasowego
KPP w Nakle nad Notecią
Wczoraj (18.07) kwadrans po godzinie 17.00 dyspozytor pogotowia ratunkowego powiadomił dyżurnego komisariatu w Szubinie, że w jeziorze w Wąsoszu, w powiecie nakielskim, topi się mężczyzna. Na miejsce natychmiast został wysłany najbliższy patrol. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że mężczyzna wszedł do wody w miejscu na co dzień strzeżonym. Jednak, jak wynika ze wstępnych policyjnych ustaleń, najprawdopodobniej w chwili, gdy 18-latek zamierzał popływać flaga na stanowisku ratowniczym była opuszczona i nie było dozoru. W pewnym momencie kobieta siedząca na pomoście zauważyła pływające w wodzie ciało. Natychmiast zaczęła wołać o pomoc. Wówczas przybiegli ratownicy i wyciągnęli z wody mężczyznę. Próby reanimowania 18-latka niestety nie przyniosły rezultatu. Szubińscy pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności i przyczyny tej tragedii.
Opracowano na podstawie informacji
st. sierż. Edyta Nadolna
Oficera Prasowego
KPP w Nakle nad Notecią
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2