Pijany na quadzie z zakazem
Data publikacji 24.08.2011
Kierujący quadem zasłaniając się chorobą płuc nie chciał dmuchać w alkotest. Przewieziony do komisariatu w Chełmży poddał się badaniu na trzeźwość. Okazało się, że miał przeszło 2 promile w organizmie, ale to nie jedyne ...
Kierujący quadem zasłaniając się chorobą płuc nie chciał dmuchać w alkotest. Przewieziony do komisariatu w Chełmży poddał się badaniu na trzeźwość. Okazało się, że miał przeszło 2 promile w organizmie, ale to nie jedyne przestępstwo na koncie 56-latka.
W minioną niedzielę (14.08) policjanci z Chełmży w miejscowości Zamek Bierzgłowski, powiecie toruńskim zatrzymali do kontroli drogowej quada. W trakcie rozmowy z kierowcą czterokołowca mundurowi wyczuli od niego silną woń alkoholu. Mężczyzna zasłaniając się chorobą płuc nie chciał dmuchać w alkotest. W związku z tym policjanci przewieźli 56-latka do komisariatu w Chełmży. Tam sprawdzili jego stan trzeźwości. Okazało się, że w jego organizmie jest przeszło 2 promile alkoholu. Dodatkowo mundurowi ustalili, że już wcześniej był on karany za jazdę po pijanemu. Jego niedzielne zachowanie złamało obowiązujący wyrok sądu zakazujący mu kierowanie pojazdami po drogach publicznych. Jakby tego było mało quad nie był ubezpieczony, ani zarejestrowany. Teraz 56-latek ponownie stanie przed obliczem sądu, który zadecyduje o jego losie.
Opracowano na podstawie informacji
asp. Artura Rzepki
z Zespółu Komunikacji Społecznej
KMP w Toruniu
W minioną niedzielę (14.08) policjanci z Chełmży w miejscowości Zamek Bierzgłowski, powiecie toruńskim zatrzymali do kontroli drogowej quada. W trakcie rozmowy z kierowcą czterokołowca mundurowi wyczuli od niego silną woń alkoholu. Mężczyzna zasłaniając się chorobą płuc nie chciał dmuchać w alkotest. W związku z tym policjanci przewieźli 56-latka do komisariatu w Chełmży. Tam sprawdzili jego stan trzeźwości. Okazało się, że w jego organizmie jest przeszło 2 promile alkoholu. Dodatkowo mundurowi ustalili, że już wcześniej był on karany za jazdę po pijanemu. Jego niedzielne zachowanie złamało obowiązujący wyrok sądu zakazujący mu kierowanie pojazdami po drogach publicznych. Jakby tego było mało quad nie był ubezpieczony, ani zarejestrowany. Teraz 56-latek ponownie stanie przed obliczem sądu, który zadecyduje o jego losie.
Opracowano na podstawie informacji
asp. Artura Rzepki
z Zespółu Komunikacji Społecznej
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2