Wiadomości

A wszystko przez psa

Data publikacji 27.08.2011

Uszkodzona kasa fiskalna, groźby kierowane do ekspedientki to reakcja na zwróconą uwagę jednemu z klientów. A powodem sytuacji okazał się pies. Teraz niesfornemu klientowi za uszkodzenie mienia może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.

Uszkodzona kasa fiskalna, groźby kierowane do ekspedientki to reakcja na zwróconą uwagę jednemu z klientów. A powodem sytuacji okazał się pies. Teraz niesfornemu klientowi za uszkodzenie mienia może grozić do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj (18.08) do jednego ze sklepów przy ul.Moniuszki we Włocławku wszedł mężczyzna w towarzystwie psa. Ekspedientka poprosiła, aby jednak zostawił zwierzaka na zewnątrz. Mężczyzna wyszedł, ale po chwili historia się powtórzyła. Ekspedientka ponownie zwróciła uwagę na to, że do sklepu nie wolno wprowadzać psów. Słowa sprzedawczyni zdenerwowały 46-letniego klienta., który dał upust swej złości. Mężczyzna zrzucił z lady kasę fiskalną i 
leżące obok artykuły spożywcze, uszkadzając w ten sposób mienie o wartości ponad 300 złotych. Ponadto zaczął grozić ekspedientce. Niesforny klient został zatrzymany prze policjantów i trafił do izby wytrzeźwień. Kiedy oprzytomnieje złoży stosowne wyjaśnienia, bowiem poniesie konsekwencje za uszkodzenie mienia i kierowanie gróźb karalnych. Kodeks karny za pierwsze przestępstwo  przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat, natomiast  za drugie do 3.

nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy
KMP Włocławek

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony