Szczęśliwie zakończone poszukiwania 9-latka
Data publikacji 01.09.2011
Informacja o samowolnym oddaleniu się 9-letniego wychowanka z placówki opiekuńczo-wychowawczej postawiła w stan mobilności ponad 40 policjantów, wspomaganych przez strażaków. Szczęśliwie po dwóch godzinach poszukiwań dziecko odnaleziono ...
Informacja o samowolnym oddaleniu się 9-letniego wychowanka z placówki opiekuńczo-wychowawczej postawiła w stan mobilności ponad 40 policjantów, wspomaganych przez strażaków. Szczęśliwie po dwóch godzinach poszukiwań dziecko odnaleziono dzięki godnej pochwały i uznania, pomocy jednej z mieszkanek miasta. Chłopiec cały i zdrowy został przekazany jego opiekunom.
Wczoraj po godz. 19:00 dyżurny policji w Lipnie otrzymał zgłoszenie od wychowawcy miejscowej placówki opiekuńczo-wychowawczej o zaginięciu 9-letniego wychowanka. Z relacji zgłaszającej wynikało, że chłopiec godzinę wcześniej nikomu nic nie mówiąc, dokąd idzie, oddalił się z dziedzińca placówki i dotąd do niej nie powrócił. Najpierw wychowawczy szukali dziecka we własnym zakresie, a gdy to nie przyniosło rezultatów o pomoc w jego odnalezieniu zwrócili się do policjantów. Natychmiast zorganizowano akcję poszukiwawczą, w której brało udział ponad 40 policjantów i 15 strażaków. Rozpytano wiele osób oraz sprawdzano adresy i miejsca, gdzie mógł przebywać chłopiec nie tylko na terenie miasta, ale także powiatu. Krótko po godz. 21:00 na wcześniejszy apel policjantów odpowiedziała jedna z mieszkanek miasta. Kobieta, której należą się szczere podziękowania pomogła funkcjonariuszom w odnalezieniu chłopca na terenie miasta. Szczęśliwie cały i zdrowy, choć nieco zmęczony ucieczką został przekazany jego opiekunom.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie
Wczoraj po godz. 19:00 dyżurny policji w Lipnie otrzymał zgłoszenie od wychowawcy miejscowej placówki opiekuńczo-wychowawczej o zaginięciu 9-letniego wychowanka. Z relacji zgłaszającej wynikało, że chłopiec godzinę wcześniej nikomu nic nie mówiąc, dokąd idzie, oddalił się z dziedzińca placówki i dotąd do niej nie powrócił. Najpierw wychowawczy szukali dziecka we własnym zakresie, a gdy to nie przyniosło rezultatów o pomoc w jego odnalezieniu zwrócili się do policjantów. Natychmiast zorganizowano akcję poszukiwawczą, w której brało udział ponad 40 policjantów i 15 strażaków. Rozpytano wiele osób oraz sprawdzano adresy i miejsca, gdzie mógł przebywać chłopiec nie tylko na terenie miasta, ale także powiatu. Krótko po godz. 21:00 na wcześniejszy apel policjantów odpowiedziała jedna z mieszkanek miasta. Kobieta, której należą się szczere podziękowania pomogła funkcjonariuszom w odnalezieniu chłopca na terenie miasta. Szczęśliwie cały i zdrowy, choć nieco zmęczony ucieczką został przekazany jego opiekunom.
asp. szt. Anna Kozłowska
oficer prasowy KPP w Lipnie
Autor: P_Duziak_2010
Publikacja: P_Duziak_2010