Wiadomości

Bydgoszczanin miał narkotyki warte ok. 70.000 zł

Data publikacji 03.09.2011

Do aresztu na 3 miesiące trafił 52-letni bydgoszczanin. Wcześniej legitymowany przy ul. Gdańskiej przez funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji miał przy sobie narkotyki. Przeszukanie jego pomieszczeń przez kryminalnych z komendy ...

Do aresztu na 3 miesiące trafił 52-letni bydgoszczanin. Wcześniej legitymowany przy ul. Gdańskiej przez funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji miał przy sobie narkotyki. Przeszukanie jego pomieszczeń przez kryminalnych z komendy wojewódzkiej pozwoliło na zabezpieczenie prawie 2,5 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości prawie 70.000 złotych.

W piątek (26.08) przed południem przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy patrol Oddziału Prewencji Policji legitymował mieszkańca miasta. Policjantów zainteresowało co w reklamówce przenosi 52-letni mężczyzna. Jak się okazało bydgoszczanin miał popakowane narkotyki. Do działania włączyli się policjanci z komisariatu na Śródmieściu i Wydziału Kryminalnego komendy wojewódzkiej. Policjanci przeszukali mieszkanie zatrzymanego przy ul. Gdańskiej, a następnie ustalili, że użytkuje on jeszcze inne mieszkanie w oficynie przy tej samej ulicy. Tam w pomieszczeniach w różnych miejscach np. w wiadrze w brodziku, w puszkach po odżywkach i farbie czy pod łóżkiem, zabezpieczyli ponad 1,9 kg marihuany oraz ponad 400g amfetaminy. Jak wynika z ustaleń śledczych z przejętych przez Policję substancji można było przygotować ponad 2.300 porcji. Zabezpieczone przez kryminalnych narkotyki warte są na „czarnym rynku” około 70.000. Ponadto zabezpieczono wagi elektroniczne, które są wykorzystywane do porcjowania. 52-letni Waldemar R. został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

Prokurator przedstawił mu zarzut udzielania w celach zarobkowych narkotyków innym osobom oraz posiadania znacznych ilości zakazanych środków. Grozi za to przestępstwo kara do 10 lat więzienia. Teraz śledczy będą sprawdzać czy, a jeśli tak, to dla kogo „pracował” bydgoszczanin, skąd pochodziły narkotyki i komu były dostarczane. Nie wykluczają, że sprawa ma charakter rozwojowy i możliwe są dalsze zatrzymania. 52-latek trafił do aresztu na 3 miesiące.

Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP

Powrót na górę strony