Włamywacze długo nie cieszyli się łupami
Data publikacji 06.12.2011
Wczoraj rano (27.11) dyżurny nakielskiej Policji otrzymał zgłoszenie o wybitej szybie, w jednym z mroteckich sklepów. Na miejsce pojechali policjanci z Nakła. Nie trwało długo i zatrzymali dwóch mężczyzny, którzy jak się okazało, nocą ...
Wczoraj rano (27.11) dyżurny nakielskiej Policji otrzymał zgłoszenie o wybitej szybie, w jednym z mroteckich sklepów. Na miejsce pojechali policjanci z Nakła. Nie trwało długo i zatrzymali dwóch mężczyzny, którzy jak się okazało, nocą włamali się do tego sklepu.
W niedzielę rano do dyżurnego Policji w Nakle dodzwonił się mężczyzna i poinformował, że w jednym z mroteckich sklepów ktoś wybił szybę w drzwiach. Na miejsce skierowani zostali nakielscy policjanci. Okazało się, że ze sklepu zginął alkohol, papierosy i rożne produkty spożywcze warte łącznie ponad 2000 zł.
Policjanci na miejscu włamania ustalali jego okoliczności i typowali sprawców zdarzenia. Uzyskali także bardzo cenną informację, że nieopodal sklepu jest mieszkanie. W mieszkaniu tym nie powinno nikogo być, gdyż lokator wyjechał, a mimo to ktoś tam najprawdopodobniej przebywał. Informacja ta natychmiast została sprawdzona. Po wejściu do mieszkania policjanci zastali dwóch młodych mężczyzn, który w najlepsze urządzili sobie zakrapianą alkoholem biesiadę. W mieszkaniu znaleziono produkty, które zostały skradzione ze sklepu. Towar wrócił do właściciela. Biesiadującego 28-latka i jego 20-letniego kompana zatrzymano. Badanie stanu trzeźwości „imprezowiczów” wykazało, że starszy z nich miał w organizmie 1,17 promila alkoholu, młodszy natomiast 1,19 promila. Włamywacze noc spędzili za kratkami aresztu. Dzisiaj (28.11) usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Starszy z mężczyzn dodatkowo odpowie za usiłowanie włamania do, znajdującej się obok obrabowanego sklepu, restauracji. Mężczyzn czeka sprawa w sądzie. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10.
sierż. Justyna Topolska
p.o. Oficera Prasowego KPP w Nakle nad Notecią
W niedzielę rano do dyżurnego Policji w Nakle dodzwonił się mężczyzna i poinformował, że w jednym z mroteckich sklepów ktoś wybił szybę w drzwiach. Na miejsce skierowani zostali nakielscy policjanci. Okazało się, że ze sklepu zginął alkohol, papierosy i rożne produkty spożywcze warte łącznie ponad 2000 zł.
Policjanci na miejscu włamania ustalali jego okoliczności i typowali sprawców zdarzenia. Uzyskali także bardzo cenną informację, że nieopodal sklepu jest mieszkanie. W mieszkaniu tym nie powinno nikogo być, gdyż lokator wyjechał, a mimo to ktoś tam najprawdopodobniej przebywał. Informacja ta natychmiast została sprawdzona. Po wejściu do mieszkania policjanci zastali dwóch młodych mężczyzn, który w najlepsze urządzili sobie zakrapianą alkoholem biesiadę. W mieszkaniu znaleziono produkty, które zostały skradzione ze sklepu. Towar wrócił do właściciela. Biesiadującego 28-latka i jego 20-letniego kompana zatrzymano. Badanie stanu trzeźwości „imprezowiczów” wykazało, że starszy z nich miał w organizmie 1,17 promila alkoholu, młodszy natomiast 1,19 promila. Włamywacze noc spędzili za kratkami aresztu. Dzisiaj (28.11) usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Starszy z mężczyzn dodatkowo odpowie za usiłowanie włamania do, znajdującej się obok obrabowanego sklepu, restauracji. Mężczyzn czeka sprawa w sądzie. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10.
p.o. Oficera Prasowego KPP w Nakle nad Notecią
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP