Złamał 71-letniemu mężczyźnie rękę, bo nie miał prądu
Data publikacji 20.12.2011
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 20-latkowi, który wczoraj (11.12) w jednym z mieszkań w Lipnie złamał rękę 71-latkowi za to że, jak stwierdził, przez niego nie miał prądu.
Wczoraj (11.12) około godziny 18:00 do dyżurnego ...
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 20-latkowi, który wczoraj (11.12) w jednym z mieszkań w Lipnie złamał rękę 71-latkowi za to że, jak stwierdził, przez niego nie miał prądu.
Wczoraj (11.12) około godziny 18:00 do dyżurnego lipnowskiej Policji zadzwoniła kobieta z informacją, że jej mąż został pobity. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że sprawcą uszkodzenia ciała 71-latka okazał się jego sąsiad. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że ktoś zapukał do drzwi. Kiedy wyjrzał przez wizjer nikogo nie było. Otworzył drzwi, aby sprawdzić kto pukał i wtedy nagle zza drzwi wyskoczył mężczyzna i kopnął go w twarz. Na skutek uderzenia mężczyzna upadł na podłogę. Sprawca podbiegł do leżącego i jeszcze raz kopnął go w rękę, którą tym sposobem złamał. 20-letni mieszkaniec Lipna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Jak się okazało zatrzymany był pod działaniem 1, 32 promila alkoholu. Dziś po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut uszkodzenia ciała, za co kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
sierż. Joanna Karpińska
p.o. Oficera Prasowego KPP w Lipnie
Wczoraj (11.12) około godziny 18:00 do dyżurnego lipnowskiej Policji zadzwoniła kobieta z informacją, że jej mąż został pobity. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że sprawcą uszkodzenia ciała 71-latka okazał się jego sąsiad. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że ktoś zapukał do drzwi. Kiedy wyjrzał przez wizjer nikogo nie było. Otworzył drzwi, aby sprawdzić kto pukał i wtedy nagle zza drzwi wyskoczył mężczyzna i kopnął go w twarz. Na skutek uderzenia mężczyzna upadł na podłogę. Sprawca podbiegł do leżącego i jeszcze raz kopnął go w rękę, którą tym sposobem złamał. 20-letni mieszkaniec Lipna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Jak się okazało zatrzymany był pod działaniem 1, 32 promila alkoholu. Dziś po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut uszkodzenia ciała, za co kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
sierż. Joanna Karpińska
p.o. Oficera Prasowego KPP w Lipnie
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP
