Oszuści pozbawieni wszelkich skrupułów
Data publikacji 24.12.2011
Włocławscy policjanci prowadzą kolejne postępowanie w sprawie oszustwa. Tym razem przestępcy okazali się wyjątkowo bezduszni. Skradli pieniądze niewidomemu małżeństwu. Funkcjonariusze proszą świadków o pomoc.
Włocławscy policjanci prowadzą kolejne postępowanie w sprawie oszustwa. Tym razem przestępcy okazali się wyjątkowo bezduszni. Skradli pieniądze niewidomemu małżeństwu. Funkcjonariusze proszą świadków o pomoc.
Oszustwo metodą na tzw.”wnuczka, na księdza, na pseudo-hydraulika, elektryka, pracownika przychodni lekarskiej", to tylko niektóre spośród przestępczych "metod", z którymi mieli do czynienia włocławscy policjanci. Z reguły poszkodowanymi stawały się osoby starsze, samotnie zamieszkujące.
Wczoraj dotarło kolejne zgłoszenie o tego typu przestępstwie. Tym razem bezduszność i bezczelność sprawców przekroczyła wszelkie granice. Okradli niewidome małżeństwo.
Do zdarzenia doszło wczoraj (15.12) w centrum Włocławka. Jak ustalili mundurowi, do mieszkania 74-letniej kobiety zapukał mężczyzna. Oznajmił, że przyszedł sprawdzić centralne ogrzewanie, bo jak stwierdził kaloryfery w bloku są zapowietrzone. Z wyjaśnień poszkodowanej wynika, że po chwili do mieszkania wszedł jeszcze jakiś mężczyzna. Po rzekomym sprawdzeniu kaloryferów obaj nieznajomi wyszli.
Krótko po tej nieoczekiwanej wizycie 74-letnia kobieta postanowiła sprawdzić zawartość torebki, w której były pieniądze. Okazało się, że cała kwota zniknęła. Oszuści skradli 2600 złotych.
O całym zdarzeniu kobieta natychmiast powiadomiła policję. Mundurowi ustalili, że tego dnia jedna z sąsiadek widziała w klatce schodowej dwóch nieznanych mężczyzn.
Z jej relacji wynika, że jeden z nich może mieć 20-30 lat, jest wysoki, szczupły, o ciemnych, krótkich włosach i dość śniadej karnacji. Ubrany był w ciemną kurtkę oraz spodnie.
Drugi nieco tęższy, dość wysoki, ubrany na ciemno, na głowie miał czapkę z daszkiem.
Policjanci prowadzący sprawę proszą świadków, osoby, które mogłyby pomóc w ustaleniu i zatrzymaniu sprawców o osobisty lub telefoniczny kontakt, pod nr.tel. 54/414-56 38 lub 997.
nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy
KMP Włocławek
Oszustwo metodą na tzw.”wnuczka, na księdza, na pseudo-hydraulika, elektryka, pracownika przychodni lekarskiej", to tylko niektóre spośród przestępczych "metod", z którymi mieli do czynienia włocławscy policjanci. Z reguły poszkodowanymi stawały się osoby starsze, samotnie zamieszkujące.
Wczoraj dotarło kolejne zgłoszenie o tego typu przestępstwie. Tym razem bezduszność i bezczelność sprawców przekroczyła wszelkie granice. Okradli niewidome małżeństwo.
Do zdarzenia doszło wczoraj (15.12) w centrum Włocławka. Jak ustalili mundurowi, do mieszkania 74-letniej kobiety zapukał mężczyzna. Oznajmił, że przyszedł sprawdzić centralne ogrzewanie, bo jak stwierdził kaloryfery w bloku są zapowietrzone. Z wyjaśnień poszkodowanej wynika, że po chwili do mieszkania wszedł jeszcze jakiś mężczyzna. Po rzekomym sprawdzeniu kaloryferów obaj nieznajomi wyszli.
Krótko po tej nieoczekiwanej wizycie 74-letnia kobieta postanowiła sprawdzić zawartość torebki, w której były pieniądze. Okazało się, że cała kwota zniknęła. Oszuści skradli 2600 złotych.
O całym zdarzeniu kobieta natychmiast powiadomiła policję. Mundurowi ustalili, że tego dnia jedna z sąsiadek widziała w klatce schodowej dwóch nieznanych mężczyzn.
Z jej relacji wynika, że jeden z nich może mieć 20-30 lat, jest wysoki, szczupły, o ciemnych, krótkich włosach i dość śniadej karnacji. Ubrany był w ciemną kurtkę oraz spodnie.
Drugi nieco tęższy, dość wysoki, ubrany na ciemno, na głowie miał czapkę z daszkiem.
Policjanci prowadzący sprawę proszą świadków, osoby, które mogłyby pomóc w ustaleniu i zatrzymaniu sprawców o osobisty lub telefoniczny kontakt, pod nr.tel. 54/414-56 38 lub 997.
nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy
KMP Włocławek
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2