Złodziej dobrodziej – zabrał, ale oddał
Data publikacji 04.01.2012
Mężczyzna zwrócił telefon policjantom kilkanaście godzin po kradzieży. Aparat zabrał z lady pizzerii w Mogilnie.
Policjanci nie często spotykają sprawców, którzy najpierw zabierają a później oddają skradzione rzeczy. Jednak do ...
Mężczyzna zwrócił telefon policjantom kilkanaście godzin po kradzieży. Aparat zabrał z lady pizzerii w Mogilnie.
Policjanci nie często spotykają sprawców, którzy najpierw zabierają a później oddają skradzione rzeczy. Jednak do takiej sytuacji doszło ostatnio w Mogilnie. W nocy 22 grudnia tego roku, z jednej z mogileńskich pizzerii zginął telefon komórkowy. Właściciel lokalu trochę nierozważnie zostawił go na ladzie sprzedażnej. O sytuacji powiadomieni zostali mogileńscy kryminalni, którzy następnego dnia wytypowali podejrzewanego o kradzież. 27-letni mogilnianin albo wyczuł intencje stróżów prawa, albo ruszyło go sumienie, bo około południa 23 grudnia przyszedł do komendy policji i oddał telefon dyżurnemu. Mężczyzna trafił w ręce kryminalnych, którzy dobrze znali okoliczności zdarzenia. Jeszcze tego samego dnia podejrzewany o kradzież 27 – latek usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa, za które w świetle kodeksu karnego grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Niewątpliwie zwrócenie telefonu przez sprawcę będzie miało wpływ na ostateczną ocenę jego zachowania przez sąd.
podkom. Tomasz Rybczyński
Oficer Prasowy KPP w Mogilnie
Policjanci nie często spotykają sprawców, którzy najpierw zabierają a później oddają skradzione rzeczy. Jednak do takiej sytuacji doszło ostatnio w Mogilnie. W nocy 22 grudnia tego roku, z jednej z mogileńskich pizzerii zginął telefon komórkowy. Właściciel lokalu trochę nierozważnie zostawił go na ladzie sprzedażnej. O sytuacji powiadomieni zostali mogileńscy kryminalni, którzy następnego dnia wytypowali podejrzewanego o kradzież. 27-letni mogilnianin albo wyczuł intencje stróżów prawa, albo ruszyło go sumienie, bo około południa 23 grudnia przyszedł do komendy policji i oddał telefon dyżurnemu. Mężczyzna trafił w ręce kryminalnych, którzy dobrze znali okoliczności zdarzenia. Jeszcze tego samego dnia podejrzewany o kradzież 27 – latek usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa, za które w świetle kodeksu karnego grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Niewątpliwie zwrócenie telefonu przez sprawcę będzie miało wpływ na ostateczną ocenę jego zachowania przez sąd.
podkom. Tomasz Rybczyński
Oficer Prasowy KPP w Mogilnie
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP