Oszukiwali jako pracownicy gazowni
Data publikacji 04.02.2012
Policjanci z Tucholi poszukują parę oszustów, którzy podając się za pracowników gazowni zażądali 1.300 złotych za niewykonaną usługę. Jako ofiary wybrali sobie dwie starsze osoby. Najprawdopodobniej to zadecydowało, że otrzymali ...
Policjanci z Tucholi poszukują parę oszustów, którzy podając się za pracowników gazowni zażądali 1.300 złotych za niewykonaną usługę. Jako ofiary wybrali sobie dwie starsze osoby. Najprawdopodobniej to zadecydowało, że otrzymali pieniądze.
W ubiegłym tygodniu do jednego z mieszkań przy ulicy Warszawskiej, w którym przebywały dwie starsze panie (68 i 99-lat) przyszły dwie osoby kobieta i mężczyzna. Osoby te podały się za pracowników gazowni i powiedziały, że muszą wejść do środka ponieważ w lokalu ulatnia się gaz. Mężczyzna w kuchni sprawdził rzekomą usterkę. Powiedział, że wymienił zawory i uszczelki w kuchence gazowej i że właścicielki mieszkania muszą zapłacić za to 1.300 złotych. Jedna z pań zapłaciła za usługę, nie otrzymała jednak żadnego pokwitowania. Po krótkim czasie kobiety zorientowały się, że zostały oszukane.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy KPP w Tucholi
W ubiegłym tygodniu do jednego z mieszkań przy ulicy Warszawskiej, w którym przebywały dwie starsze panie (68 i 99-lat) przyszły dwie osoby kobieta i mężczyzna. Osoby te podały się za pracowników gazowni i powiedziały, że muszą wejść do środka ponieważ w lokalu ulatnia się gaz. Mężczyzna w kuchni sprawdził rzekomą usterkę. Powiedział, że wymienił zawory i uszczelki w kuchence gazowej i że właścicielki mieszkania muszą zapłacić za to 1.300 złotych. Jedna z pań zapłaciła za usługę, nie otrzymała jednak żadnego pokwitowania. Po krótkim czasie kobiety zorientowały się, że zostały oszukane.
W związku z tym zdarzeniem policjanci ostrzegają, zwłaszcza osoby starsze aby nie wpuszczały do mieszkań obcych ludzi, nawet jeżeli przedstawiają się oni jako pracownicy spółdzielni mieszkaniowych, czy gazowni.
Należy przypomnieć, że pracownicy takich firm posiadają przy sobie identyfikatory, a ich wizyty są najczęściej poprzedzane odpowiednim ogłoszeniem, umieszczanym najczęściej w gablocie informacyjnej.
Przed wpuszczeniem obcych osób do domu można także zadzwonić do instytucji, którą te osoby reprezentują i potwierdzić cel wizyty. Można też skorzystać z pomocy sąsiada i poprosić go o takie sprawdzenie. W razie jakichkolwiek wątpliwości natychmiast informować policję.
Należy przypomnieć, że pracownicy takich firm posiadają przy sobie identyfikatory, a ich wizyty są najczęściej poprzedzane odpowiednim ogłoszeniem, umieszczanym najczęściej w gablocie informacyjnej.
Przed wpuszczeniem obcych osób do domu można także zadzwonić do instytucji, którą te osoby reprezentują i potwierdzić cel wizyty. Można też skorzystać z pomocy sąsiada i poprosić go o takie sprawdzenie. W razie jakichkolwiek wątpliwości natychmiast informować policję.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy KPP w Tucholi
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP