Okazja czyni pasera
Data publikacji 10.02.2012
Kupił w Niemczech audi A6 i rzekomo nie wiedział, że auto "jest kradzione". Podczas sprawdzeń w policyjnych systemach okazało się, że pojazd "zniknął" z terenu Anglii. "Nowy właściciel" samochodu odpowie teraz za paserstwo, za co kodeks ...
Kupił w Niemczech audi A6 i rzekomo nie wiedział, że auto "jest kradzione". Podczas sprawdzeń w policyjnych systemach okazało się, że pojazd "zniknął" z terenu Anglii. "Nowy właściciel" samochodu odpowie teraz za paserstwo, za co kodeks karny przewiduje do 5 lat więzienia.
W miniony wtorek (31.02.12) około 21.30 policjanci z Torunia przy ul. Grudziądzkiej zatrzymali do kontroli drogowej audi A6. Podczas sprawdzeń w policyjnej bazie danych okazało się, że auto zostało zarejestrowane w Anglii, w połowie stycznia jako utracone. Kierujący autem 42-letni wrocławianin trafił do policyjnego aresztu, natomiast pojazd zabezpieczony został na parkingu. Z wyjaśnień „nowego właściciela” samochodu wynikało, że auto zakupił na terenie Niemiec i nie wiedział nic o jego pochodzeniu.
Wczoraj kryminalni przedstawili mu jednak zarzut paserstwa, a prokurator zdecydował, że zostanie objęty policyjnym dozorem.
Zespół Komunikacji Społecznej
KMP w Toruniu
W miniony wtorek (31.02.12) około 21.30 policjanci z Torunia przy ul. Grudziądzkiej zatrzymali do kontroli drogowej audi A6. Podczas sprawdzeń w policyjnej bazie danych okazało się, że auto zostało zarejestrowane w Anglii, w połowie stycznia jako utracone. Kierujący autem 42-letni wrocławianin trafił do policyjnego aresztu, natomiast pojazd zabezpieczony został na parkingu. Z wyjaśnień „nowego właściciela” samochodu wynikało, że auto zakupił na terenie Niemiec i nie wiedział nic o jego pochodzeniu.
Wczoraj kryminalni przedstawili mu jednak zarzut paserstwa, a prokurator zdecydował, że zostanie objęty policyjnym dozorem.
Zespół Komunikacji Społecznej
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2