"Wyładował" się na samochodzie
Data publikacji 18.02.2012
Brodniccy funkcjonariusze zatrzymali w policyjnym areszcie 18-latka, któremu "przeszkadzał" zaparkowany obok jednego ze sklepów samochód. Agresywny chłopak był pijany. Jeszcze trzeźwieje w policyjnej celi. Za uszkodzenie cudzego mienia kodeks ...
Brodniccy funkcjonariusze zatrzymali w policyjnym areszcie 18-latka, któremu "przeszkadzał" zaparkowany obok jednego ze sklepów samochód. Agresywny chłopak był pijany. Jeszcze trzeźwieje w policyjnej celi. Za uszkodzenie cudzego mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.
Wczoraj (9.02.12) przed wieczorem brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej 31-latki, że na parkingu jednego ze sklepów przy ulicy Kolejowej jakiś mężczyzna kopie jej auto. Dyżurny natychmiast wysłał tam patrol mundurowych. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, w rozmowie ze zgłaszającą ustalili, że trzech mężczyzn przechodziło obok jej samochodu i nagle jeden z nich zaczął w niego kopać. Po chwili, dwaj jego koledzy odciągnęli go i oddalili się w kierunku centrum miasta. Funkcjonariusze wraz z pokrzywdzoną, ruszyli na poszukiwanie agresora. Przy ulicy Kamionka 31-latka rozpoznała młodego napastnika. Po chwili, pojawili się także jego kompani. Wszyscy zostali przewiezieni do komendy. Byli pijani. 18-latek "wydmuchał" ponad 2,5 promila alkoholu, jego koledzy mieli niewiele mniej w organizmie, bo po 2 promile. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu, gdzie jeszcze trzeźwieje. Gdy już dojdzie do siebie, będzie tłumaczył swoje zachowanie przed policjantami. Kodeks karny za uszkodzenie cudzego mienia przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Agnieszka Łukaszewska
Oficer Prasowy
KPP w Brodnicy
Wczoraj (9.02.12) przed wieczorem brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej 31-latki, że na parkingu jednego ze sklepów przy ulicy Kolejowej jakiś mężczyzna kopie jej auto. Dyżurny natychmiast wysłał tam patrol mundurowych. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, w rozmowie ze zgłaszającą ustalili, że trzech mężczyzn przechodziło obok jej samochodu i nagle jeden z nich zaczął w niego kopać. Po chwili, dwaj jego koledzy odciągnęli go i oddalili się w kierunku centrum miasta. Funkcjonariusze wraz z pokrzywdzoną, ruszyli na poszukiwanie agresora. Przy ulicy Kamionka 31-latka rozpoznała młodego napastnika. Po chwili, pojawili się także jego kompani. Wszyscy zostali przewiezieni do komendy. Byli pijani. 18-latek "wydmuchał" ponad 2,5 promila alkoholu, jego koledzy mieli niewiele mniej w organizmie, bo po 2 promile. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu, gdzie jeszcze trzeźwieje. Gdy już dojdzie do siebie, będzie tłumaczył swoje zachowanie przed policjantami. Kodeks karny za uszkodzenie cudzego mienia przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Agnieszka Łukaszewska
Oficer Prasowy
KPP w Brodnicy
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2