Wiadomości

Ogromna siła kry lodowej

Data publikacji 09.03.2012

Policjanci ustalili właściciela pchacza – statku do transportu barek rzecznych płynącego po Wiśle. Pchacz pomimo umocowania dwoma stalowymi linami został zerwany przez krę lodową i dryfował nocą po rzece.

W nocy z wtorku na ...

Policjanci ustalili właściciela  pchacza – statku do transportu barek rzecznych płynącego po Wiśle. Pchacz pomimo umocowania dwoma stalowymi linami  został zerwany przez krę lodową i dryfował  nocą po rzece.

W nocy z wtorku na środę (28/29.02.2012r.) na telefon alarmowy grudziądzkiej Policji zadzwonił anonimowo mężczyzna informując, że „coś dużego płynie Wisłą”. Patrol, który udał się na Błonia Nadwiślańskie zobaczył  statek- pchacz, nie oświetlony, płynący torem rzecznym, środkiem Wisły. Tor ten został „przetarty” przez lodołamacze. Funkcjonariusze poznali  ten statek, wiedzieli do kogo należy i natychmiast powiadomili właściciela. Przypuszczenia mundurowych sprawdziły się. Był to 13-tonowy statek pchacz, który umocowany był na dwóch stalowych linach. Statek został zerwany  przez krę lodową i pchnięty na tor rzeczny. Na szczęście kolejna kra wodna popchnęła go w zakole rzeki,  kilkanaście kilometrów za Grudziądzem. Powiadomiony przez policjantów właściciel zabezpieczył  statek – pchacz, który szczęśliwie nie wyrządził żadnych szkód.

nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska
Oficer Prasowy KMP w Grudziądzu

Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP

Powrót na górę strony