Niejedno przestępstwo na koncie
Data publikacji 23.03.2012
Na drodze wojewódzkiej 254 samochód wypadł z drogi i dachował. Kierowca jechał pijany, lecz to nie jedyny jego przestępczy „wyczyn”. Mężczyźnie grozi teraz łącznie nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Na drodze wojewódzkiej 254 samochód wypadł z drogi i dachował. Kierowca jechał pijany, lecz to nie jedyny jego przestępczy „wyczyn”. Mężczyźnie grozi teraz łącznie nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (14.03) około godziny 14:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie odebrał telefoniczną informację o tym, że niedaleko Dąbrowy, osobowy volkswagen passat na niemieckich numerach rejestracyjnych wypadł z drogi i dachował w polu. Natychmiast na miejsce pojechali policjanci. Przy samochodzie spotkali pijanego mężczyznę. Był w szoku, próbował przewrócić samochód na koła. Od początku zaprzeczał, że kierował. Szybko wymyślił alibi, które jeszcze szybciej obalili policjanci. Kierowca volkswagena, 31 – latek z Dąbrowy został zatrzymany. W policyjny alkotest wydmuchał blisko 1,5 promila alkoholu. Okazało się, że oprócz jazdy po pijanemu i spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego odpowie jeszcze za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami. Z dachowania wyszedł cało. Policjanci odwieźli go do policyjnego aresztu w Mogilnie. Dzisiaj przed południem został przesłuchany. Usłyszał zarzuty popełnienia dwóch przestępstw za co grozi mu teraz nawet do 3 lat więzienia.
podkom. Tomasz Rybczyński
oficer prasowy
KPP w Mogilnie
 |  |
Wczoraj (14.03) około godziny 14:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie odebrał telefoniczną informację o tym, że niedaleko Dąbrowy, osobowy volkswagen passat na niemieckich numerach rejestracyjnych wypadł z drogi i dachował w polu. Natychmiast na miejsce pojechali policjanci. Przy samochodzie spotkali pijanego mężczyznę. Był w szoku, próbował przewrócić samochód na koła. Od początku zaprzeczał, że kierował. Szybko wymyślił alibi, które jeszcze szybciej obalili policjanci. Kierowca volkswagena, 31 – latek z Dąbrowy został zatrzymany. W policyjny alkotest wydmuchał blisko 1,5 promila alkoholu. Okazało się, że oprócz jazdy po pijanemu i spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego odpowie jeszcze za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami. Z dachowania wyszedł cało. Policjanci odwieźli go do policyjnego aresztu w Mogilnie. Dzisiaj przed południem został przesłuchany. Usłyszał zarzuty popełnienia dwóch przestępstw za co grozi mu teraz nawet do 3 lat więzienia.
podkom. Tomasz Rybczyński
oficer prasowy
KPP w Mogilnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
