Volkswagen płonął jak pochodnia
Data publikacji 24.03.2012
Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj w powiecie mogileńskim. Policjanci czuwający nad bezpieczeństwem w Strzelnie zauważyli płomienie wydobywające się spod przejeżdżającego tamtędy volkswagena. Po chwili cały samochód stanął w ...
Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj w powiecie mogileńskim. Policjanci czuwający nad bezpieczeństwem w Strzelnie zauważyli płomienie wydobywające się spod przejeżdżającego tamtędy volkswagena. Po chwili cały samochód stanął w ogniu. Funkcjonariusze bez chwili namysłu ruszyli z pomocą.
Do zdarzenia doszło wczoraj (15.03.12) około godziny 20:00 w Strzelnie, w powiecie mogileńskim. Nieszczęśliwe i niebezpieczne dla właściciela busa zajście swój początek miało na ul. Kard. Wyszyńskiego - miejskim odcinku drogi krajowej nr 15. Policjanci ruchu drogowego komendy powiatowej w Mogilnie czuwali akurat w tym miejscu nad bezpieczeństwem. W pewnym momencie mundurowi zwrócili uwagę na volkswagena T4, wyjeżdżającego z miasta w kierunku Poznania. Początkowo myśleli, że pojazd ma awarię lewego reflektora, lecz kiedy podjechał bliżej okazało się, że spod maski silnika buchają płomienie. Natychmiast ruszyli za busem i zaczęli dawać kierowcy sygnały do zatrzymania. Mężczyzna zatrzymał się przy wjeździe do stacji paliw. W jednej chwili cały przód volkswagena objęła kula ognia i kłęby dymu. Na szczęście kierowca zdążył uciec z samochodu. Policjanci wspólnie z kierującymi zaczęli gasić płonące auto. Po kilku minutach przyjechali powiadomieni o wszystkim strażacy. Samochód udało się uchronić przed doszczętnym spaleniem.
podkom. Tomasz Rybczyński
oficer prasowy
KPP w Mogilna
Do zdarzenia doszło wczoraj (15.03.12) około godziny 20:00 w Strzelnie, w powiecie mogileńskim. Nieszczęśliwe i niebezpieczne dla właściciela busa zajście swój początek miało na ul. Kard. Wyszyńskiego - miejskim odcinku drogi krajowej nr 15. Policjanci ruchu drogowego komendy powiatowej w Mogilnie czuwali akurat w tym miejscu nad bezpieczeństwem. W pewnym momencie mundurowi zwrócili uwagę na volkswagena T4, wyjeżdżającego z miasta w kierunku Poznania. Początkowo myśleli, że pojazd ma awarię lewego reflektora, lecz kiedy podjechał bliżej okazało się, że spod maski silnika buchają płomienie. Natychmiast ruszyli za busem i zaczęli dawać kierowcy sygnały do zatrzymania. Mężczyzna zatrzymał się przy wjeździe do stacji paliw. W jednej chwili cały przód volkswagena objęła kula ognia i kłęby dymu. Na szczęście kierowca zdążył uciec z samochodu. Policjanci wspólnie z kierującymi zaczęli gasić płonące auto. Po kilku minutach przyjechali powiadomieni o wszystkim strażacy. Samochód udało się uchronić przed doszczętnym spaleniem.
podkom. Tomasz Rybczyński
oficer prasowy
KPP w Mogilna
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2