Dorosły rozbójnik do aresztu, nieletni przed sąd
Data publikacji 27.03.2012
Policjanci z Torunia zatrzymali 17-latka podejrzanego o rozbój na 14-latku. W przestępstwie uczestniczył także rówieśnik pokrzywdzonego, który również wpadł w ręce funkcjonariuszy. O dalszym jego losie zadecyduje sąd, najbliższa ...
Policjanci z Torunia zatrzymali 17-latka podejrzanego o rozbój na 14-latku. W przestępstwie uczestniczył także rówieśnik pokrzywdzonego, który również wpadł w ręce funkcjonariuszy. O dalszym jego losie zadecyduje sąd, najbliższa przyszłość dorosłego napastnika, jest już znana. Decyzją sądu został on aresztowany na 3 miesiące.
Do przestępstwa doszło w miniony piątek (16.03.12) około 16.00 na ul. Św Józefa w Toruniu. Wtedy do siedzącego na przystanku autobusowym 14-latka podeszli dwaj nieznani mężczyźni. Nieznajomi zapytali pokrzywdzonego czy ma przy sobie coś cennego. Gdy chłopak odparł, że nie, wówczas starszy kazał mu pokazać telefon komórkowy. Zaznaczył jednocześnie, że jeżeli odda „komórkę” dobrowolnie to nic mu się nie stanie. Po chwili młodszy napastnik wyciągnął z kieszeni 14-latka telefon i powiedział, że jak chce odzyskać swoją własność musi zapłacić 50 zł. W tym celu sprawcy umówili się z pokrzywdzonym o określonej godzinie pod jednym z marketów. 14-latek o wszystkim opowiedział swojemu ojcu, a ten powiadomił policjantów. Funkcjonariusze pojechali w umówione miejsce. Tam rzeczywiście zauważyli dwóch opisanych mężczyzn. Policjanci zatrzymali jednego z nich. Drugi, gdy zorientował się, że „przyszli” po nich policjanci ratował się ucieczką. Chwilę później również był w rękach kryminalnych. Zatrzymani to mieszkańcy Torunia w wieku 17 i 14l. Starszy usłyszał już zarzut rozboju. Wczoraj (18.03.12) policjanci doprowadzili go do sądu, który zadecydował, że 17-latek 3 najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Młodszy złożył wyjaśnienia. Z tej racji, że jest nieletni o jego losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich. Za rozbój kodeks karny przewiduje do 12 lat więzienia.
Do przestępstwa doszło w miniony piątek (16.03.12) około 16.00 na ul. Św Józefa w Toruniu. Wtedy do siedzącego na przystanku autobusowym 14-latka podeszli dwaj nieznani mężczyźni. Nieznajomi zapytali pokrzywdzonego czy ma przy sobie coś cennego. Gdy chłopak odparł, że nie, wówczas starszy kazał mu pokazać telefon komórkowy. Zaznaczył jednocześnie, że jeżeli odda „komórkę” dobrowolnie to nic mu się nie stanie. Po chwili młodszy napastnik wyciągnął z kieszeni 14-latka telefon i powiedział, że jak chce odzyskać swoją własność musi zapłacić 50 zł. W tym celu sprawcy umówili się z pokrzywdzonym o określonej godzinie pod jednym z marketów. 14-latek o wszystkim opowiedział swojemu ojcu, a ten powiadomił policjantów. Funkcjonariusze pojechali w umówione miejsce. Tam rzeczywiście zauważyli dwóch opisanych mężczyzn. Policjanci zatrzymali jednego z nich. Drugi, gdy zorientował się, że „przyszli” po nich policjanci ratował się ucieczką. Chwilę później również był w rękach kryminalnych. Zatrzymani to mieszkańcy Torunia w wieku 17 i 14l. Starszy usłyszał już zarzut rozboju. Wczoraj (18.03.12) policjanci doprowadzili go do sądu, który zadecydował, że 17-latek 3 najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Młodszy złożył wyjaśnienia. Z tej racji, że jest nieletni o jego losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich. Za rozbój kodeks karny przewiduje do 12 lat więzienia.
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2