Pazerny „wnuczek” i przezorna babcia
Data publikacji 05.04.2012
„Pseudownuczek” usiłował wyłudzić od starszej kobiety pieniądze. Na szczęście nie udało się. Teraz policjanci prowadzą dochodzenie w tej sprawie i ustalają kto podawał się za wnuczka 76-letniej mieszkanki Włocławka.
Do ...
„Pseudownuczek” usiłował wyłudzić od starszej kobiety pieniądze. Na szczęście nie udało się. Teraz policjanci prowadzą dochodzenie w tej sprawie i ustalają kto podawał się za wnuczka 76-letniej mieszkanki Włocławka.
Do włocławskiej Policji wpłynęło wczoraj (27.03.2012r.) zawiadomienie o usiłowaniu oszustwa. Scenariusz działania sprawcy okazał się bardzo podobny do przypadków, z jakimi włocławscy mundurowi mieli już do czynienia.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że do 76-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuczka. Zasugerował, że jest sprawcą wypadku, nie chce powiadamiać policji, ale w związku z tym, że są poszkodowani musi wypłacić im pieniądze. Jak stwierdził potrzebował … 48.000 złotych.
Co prawda kobieta miała wątpliwości czy to jej wnuk, ale ten wytłumaczył zmianę głosu chorobą. Starsza pani wytłumaczyła, że nie ma tylu pieniędzy. Zasugerowała co prawda, że weźmie pożyczkę 1.000 złotych i do tego sprzeda złoty naszyjnik. Najprawdopodobniej mężczyzna nie został usatysfakcjonowany takim obrotem sprawy i oznajmił, że zadzwoni później. Po krótkim przemyśleniu sprawy kobieta zadzwoniła do swego prawdziwego wnuka. Nie trudno się domyśleć co się okazało. Na jaw wyszło, że cała sytuacja nie miała miejsca, a mężczyzna podający się za jej wnuka i usiłujący wyłudzić pieniądze jest oszustem. W obliczu takiej sytuacji kobieta natychmiast powiadomiła Policję.
nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy KMP Włocławek
Do włocławskiej Policji wpłynęło wczoraj (27.03.2012r.) zawiadomienie o usiłowaniu oszustwa. Scenariusz działania sprawcy okazał się bardzo podobny do przypadków, z jakimi włocławscy mundurowi mieli już do czynienia.
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że do 76-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuczka. Zasugerował, że jest sprawcą wypadku, nie chce powiadamiać policji, ale w związku z tym, że są poszkodowani musi wypłacić im pieniądze. Jak stwierdził potrzebował … 48.000 złotych.
Co prawda kobieta miała wątpliwości czy to jej wnuk, ale ten wytłumaczył zmianę głosu chorobą. Starsza pani wytłumaczyła, że nie ma tylu pieniędzy. Zasugerowała co prawda, że weźmie pożyczkę 1.000 złotych i do tego sprzeda złoty naszyjnik. Najprawdopodobniej mężczyzna nie został usatysfakcjonowany takim obrotem sprawy i oznajmił, że zadzwoni później. Po krótkim przemyśleniu sprawy kobieta zadzwoniła do swego prawdziwego wnuka. Nie trudno się domyśleć co się okazało. Na jaw wyszło, że cała sytuacja nie miała miejsca, a mężczyzna podający się za jej wnuka i usiłujący wyłudzić pieniądze jest oszustem. W obliczu takiej sytuacji kobieta natychmiast powiadomiła Policję.
nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy KMP Włocławek
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP
