Oszustwo „na wnuczka”
Data publikacji 20.04.2012
Policjanci z Grudziądza wyjaśniają okoliczności oszustwa dokonanego pod koniec marca tego roku. Sprawca wprowadził w błąd starszą panią i wyłudził 5.000 złotych.
Wczoraj (11.04.2012r.) policjanci z Grudziądza zostali powiadomieni ...
Policjanci z Grudziądza wyjaśniają okoliczności oszustwa dokonanego pod koniec marca tego roku. Sprawca wprowadził w błąd starszą panią i wyłudził 5.000 złotych.
Wczoraj (11.04.2012r.) policjanci z Grudziądza zostali powiadomieni telefonicznie przez wnuczka starszej pani, że prawdopodobnie ktoś wyłudził od jego babci 5000zł. Mężczyzna mieszka na południu Polski. Wczoraj rozmawiał z swoją babcią, która pełna troski pytała o wypadek drogowy, w którym miał brać udział. Policjanci dotarli do pokrzywdzonej. 82-latka nie pamiętała dokładnie daty kiedy zadzwonił do niej rzekomy wnuk mówiąc, że ma wypadek drogowy i potrzebuje 23.000zł. Babcia powiedziała, że tyle nie ma. Miała 5000zł. „Wnuk” powiedział, że po te pieniądze przyjdzie jego szef, który akurat jest w Grudziądzu. Kobieta miała wyjść przed blok i dać obcemu mężczyźnie gotówkę. Tak zrobiła, a po pewnym czasie otrzymała telefon od „wnuka”, który podziękował jej za pieniądze i poprosił aby nie mówiła nikomu z rodziny i policji, że dała mu pieniądze.
nadkom. Marzena Solochewicz -Kostrzewska
Oficer Prasowy KMP w Grudziądzu
Wczoraj (11.04.2012r.) policjanci z Grudziądza zostali powiadomieni telefonicznie przez wnuczka starszej pani, że prawdopodobnie ktoś wyłudził od jego babci 5000zł. Mężczyzna mieszka na południu Polski. Wczoraj rozmawiał z swoją babcią, która pełna troski pytała o wypadek drogowy, w którym miał brać udział. Policjanci dotarli do pokrzywdzonej. 82-latka nie pamiętała dokładnie daty kiedy zadzwonił do niej rzekomy wnuk mówiąc, że ma wypadek drogowy i potrzebuje 23.000zł. Babcia powiedziała, że tyle nie ma. Miała 5000zł. „Wnuk” powiedział, że po te pieniądze przyjdzie jego szef, który akurat jest w Grudziądzu. Kobieta miała wyjść przed blok i dać obcemu mężczyźnie gotówkę. Tak zrobiła, a po pewnym czasie otrzymała telefon od „wnuka”, który podziękował jej za pieniądze i poprosił aby nie mówiła nikomu z rodziny i policji, że dała mu pieniądze.
Ważne aby pamiętać o kilku podstawowych zasadach !!
- Jeśli osoba w telefonicznej rozmowie podaje się za kogoś z członków rodziny i prosi o pomoc, najczęściej jest to prośba o pożyczenie pieniędzy, sprawdźmy, czy dzwoniący to rzeczywiście krewny.
- Skontaktujmy się z innymi członkami rodziny, którzy mogą potwierdzić, tożsamość dzwoniącego oraz czy rzeczywiście potrzebuje takiej pomocy o jaką prosi.
- Pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach powiadomić Policję.
- Rozmawiajmy z członkami rodziny o tego rodzaju oszustwach. Ostrzegajmy i mówmy, co należy robić w takich sytuacjach.
nadkom. Marzena Solochewicz -Kostrzewska
Oficer Prasowy KMP w Grudziądzu
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP