Stadionowy zakaz dla 24-latka
Data publikacji 25.04.2012
Policjanci z Komisariatu Toruń Śródmieście doprowadzili do sądu 24-letniego gdańszczanina, który nie podporządkował się wezwaniom ochrony podczas meczu żużlowego na toruńskiej Motoarenie. W trybie przyspieszonym sąd ukarał go grzywną ...
Policjanci z Komisariatu Toruń Śródmieście doprowadzili do sądu 24-letniego gdańszczanina, który nie podporządkował się wezwaniom ochrony podczas meczu żużlowego na toruńskiej Motoarenie. W trybie przyspieszonym sąd ukarał go grzywną w wysokości kilku tysięcy złotych oraz zakazem wstępu na zawody rozgrywane pomiędzy zespołami z Torunia i Gdańska w ciągu 2 lat. A wystarczyło tylko się podporządkować.
W minioną niedzielę (15.04.12) podczas meczu żużlowego pomiędzy zespołami z Torunia i Gdańska jeden z kibiców został wyproszony przez służby porządkowe poza stadion. Pomimo tego mężczyzna nie dostosował się i po raz kolejny wszedł z powrotem na teren Motoareny. Gdy ochroniarze chcieli go zatrzymać by wyprowadzić, zaczął uciekać. Ostatecznie 24-letni gdańszczanin trafił w ręce mundurowych. Jak się okazało był pijany, miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Najpierw trafił do policyjnej celi. Wczoraj (16.04.12) natomiast policjanci doprowadzili go do sądu, gdzie w trybie przyspieszonym został ukarany grzywną w wysokości kilku tysięcy złotych oraz zakazem wstępu na zawody rozgrywane pomiędzy zespołami z Torunia i Gdańska w ciągu 2 lat.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
W minioną niedzielę (15.04.12) podczas meczu żużlowego pomiędzy zespołami z Torunia i Gdańska jeden z kibiców został wyproszony przez służby porządkowe poza stadion. Pomimo tego mężczyzna nie dostosował się i po raz kolejny wszedł z powrotem na teren Motoareny. Gdy ochroniarze chcieli go zatrzymać by wyprowadzić, zaczął uciekać. Ostatecznie 24-letni gdańszczanin trafił w ręce mundurowych. Jak się okazało był pijany, miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Najpierw trafił do policyjnej celi. Wczoraj (16.04.12) natomiast policjanci doprowadzili go do sądu, gdzie w trybie przyspieszonym został ukarany grzywną w wysokości kilku tysięcy złotych oraz zakazem wstępu na zawody rozgrywane pomiędzy zespołami z Torunia i Gdańska w ciągu 2 lat.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2