CBŚ i kryminalni z KWP w Bydgoszczy rozbili zorganizowaną grupę przestępczą
Data publikacji 30.05.2012
Podali się za policjantów i grozili bronią, po czym okradli i uprowadzili mężczyznę, ale dopadli ich funkcjonariusze CBŚ wraz kryminalni z KWP w Bydgoszczy. Teraz „posiedzą za kratkami”. Na razie, czterej napastnicy podejrzani m.in. o ...
Podali się za policjantów i grozili bronią, po czym okradli i uprowadzili mężczyznę, ale dopadli ich funkcjonariusze CBŚ wraz kryminalni z KWP w Bydgoszczy. Teraz „posiedzą za kratkami”. Na razie, czterej napastnicy podejrzani m.in. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz rozbój z niebezpiecznym narzędziem spędzą tam tymczasowo najbliższe miesiące. Teraz grozi im kara więzienia nie krótsza niż 3 lata.
Zgłoszenie o nietypowym dość zdarzeniu dyżurnemu radziejowskiej komendy powiatowej przekazał ponad tydzień temu, w niedzielę 13 maja, właściciel domu w Osięcinach. Z jego relacji wynikało, że około 21.30 do budynku wtargnęło pięciu nieznanych mężczyzn. Napastnicy, podając się za policjantów i grożąc przedmiotami przypominającymi broń, obezwładnili mieszkańców, po czym po przeszukaniu pomieszczeń skradli właścicielowi domu biżuterię, pieniądze oraz telefon komórkowy. Następnie, uprowadzili mężczyznę, który wynajmował tam pokój i odjechali samochodem koloru białego. Na miejsce natychmiast wysłani zostali funkcjonariusze, którzy zabezpieczyli dowody i przesłuchali świadków. Do wyjaśnienia sprawy włączyli się kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy, a także funkcjonariusze CBŚ. Na podstawie zebranych dowodów policjanci wytypowali dwóch podejrzewanych mężczyzn. W środę (16.05.12) jedna grupa funkcjonariuszy działał na terenie Płocka, w sąsiednim województwie mazowieckim, druga natomiast pojechała pod wytypowany adres w Toruniu. Oba trafienia były celne. Wieczorem tego dnia, na jednej z ulic Płocka, kryminalni zatrzymali 39-latka, natomiast w jednym z mieszkań przy ul. Kraszewskiego w Toruniu, 55-latka. W czwartek (17.05.12), wieczorem w sidła funkcjonariuszy CBŚ wpadło dwóch kolejnych podejrzanych. Jeden z nich (29l.) został zatrzymany w Toruniu, drugi (30l.) w okolicach miasta. Następnego dnia, policjanci doprowadzili całą czwórkę do Prokuratury Okręgowej we Włocławku, gdzie na podstawie zgromadzonych przez funkcjonariuszy dowodów usłyszeli zarzuty popełnienia aż czterech przestępstw. Wszyscy odpowiedzą za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, pozbawienie wolności oraz podanie się za funkcjonariuszy policji. W piątek wieczorem decyzją sądu mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani: 30-latek na 2 miesiące, pozostali na 3.
Wszystkim może grozić kara więzienia nie krótsza niż 3 lata.
Jeszcze tego samego dnia, tj. 13 maja, uprowadzony mężczyzna został uwolniony w Toruniu.
Zgłoszenie o nietypowym dość zdarzeniu dyżurnemu radziejowskiej komendy powiatowej przekazał ponad tydzień temu, w niedzielę 13 maja, właściciel domu w Osięcinach. Z jego relacji wynikało, że około 21.30 do budynku wtargnęło pięciu nieznanych mężczyzn. Napastnicy, podając się za policjantów i grożąc przedmiotami przypominającymi broń, obezwładnili mieszkańców, po czym po przeszukaniu pomieszczeń skradli właścicielowi domu biżuterię, pieniądze oraz telefon komórkowy. Następnie, uprowadzili mężczyznę, który wynajmował tam pokój i odjechali samochodem koloru białego. Na miejsce natychmiast wysłani zostali funkcjonariusze, którzy zabezpieczyli dowody i przesłuchali świadków. Do wyjaśnienia sprawy włączyli się kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy, a także funkcjonariusze CBŚ. Na podstawie zebranych dowodów policjanci wytypowali dwóch podejrzewanych mężczyzn. W środę (16.05.12) jedna grupa funkcjonariuszy działał na terenie Płocka, w sąsiednim województwie mazowieckim, druga natomiast pojechała pod wytypowany adres w Toruniu. Oba trafienia były celne. Wieczorem tego dnia, na jednej z ulic Płocka, kryminalni zatrzymali 39-latka, natomiast w jednym z mieszkań przy ul. Kraszewskiego w Toruniu, 55-latka. W czwartek (17.05.12), wieczorem w sidła funkcjonariuszy CBŚ wpadło dwóch kolejnych podejrzanych. Jeden z nich (29l.) został zatrzymany w Toruniu, drugi (30l.) w okolicach miasta. Następnego dnia, policjanci doprowadzili całą czwórkę do Prokuratury Okręgowej we Włocławku, gdzie na podstawie zgromadzonych przez funkcjonariuszy dowodów usłyszeli zarzuty popełnienia aż czterech przestępstw. Wszyscy odpowiedzą za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, pozbawienie wolności oraz podanie się za funkcjonariuszy policji. W piątek wieczorem decyzją sądu mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani: 30-latek na 2 miesiące, pozostali na 3.
Wszystkim może grozić kara więzienia nie krótsza niż 3 lata.
Jeszcze tego samego dnia, tj. 13 maja, uprowadzony mężczyzna został uwolniony w Toruniu.
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2