Pijany „rajdowiec” bez uprawnień
Data publikacji 23.06.2012
Golubsko-dobrzyńscy
policjanci zatrzymali pijanego kierowcę forda, który chwilę wcześniej uderzył w
słup oświetleniowy. 25-letni mężczyzna, jak się okazało miał 2,7 promila alkoholu
w organizmie. Jak wytrzeźwieje, odpowie za kierowanie ...
Golubsko-dobrzyńscy
policjanci zatrzymali pijanego kierowcę forda, który chwilę wcześniej uderzył w
słup oświetleniowy. 25-letni mężczyzna, jak się okazało miał 2,7 promila alkoholu
w organizmie. Jak wytrzeźwieje, odpowie za kierowanie autem po pijanemu, a także
za szereg wykroczeń, których się dopuścił.
Wczoraj (14.06.) krótko przed północą dyżurny golubsko-dobrzyńskiej policji otrzymał zgłoszenie o pojeździe, który uderzył w słup oświetleniowy znajdujący się w Golubiu-Dobrzyniu przy ul. Lipnowskiej. Informator dodał, że po uderzeniu wyszło z niego kilku mężczyzn, którzy oszacowali uszkodzenia samochodu, a następnie odjechali w pośpiechu w stronę centrum miasta. Zgłaszający opisał dyżurnemu pojazd. Ten z kolei przekazał informację podległym patrolom, którzy rozpoczęli poszukiwania. W kilka minut od zgłoszenia mundurowi zatrzymali na drodze wyjazdowej z Golubia-Dobrzynia uszkodzonego ciemnego forda escorta.
Gdy policjanci otworzyli drzwi byli już pewni, że badanie stanu trzeźwości to czysta formalność. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości kierującego okazało się, że 25-latek ma w organizmie 2,70 promila alkoholu. Ponadto w trakcie prowadzonych czynności przez mundurowych okazało się, że „rajdowiec” nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami. Sprawca noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za popełnione czyny, których się dopuścił.
sierż.szt. Justyna Skrobiszewska
Oficer Prasowy KPP Golub-Dobrzyń
Wczoraj (14.06.) krótko przed północą dyżurny golubsko-dobrzyńskiej policji otrzymał zgłoszenie o pojeździe, który uderzył w słup oświetleniowy znajdujący się w Golubiu-Dobrzyniu przy ul. Lipnowskiej. Informator dodał, że po uderzeniu wyszło z niego kilku mężczyzn, którzy oszacowali uszkodzenia samochodu, a następnie odjechali w pośpiechu w stronę centrum miasta. Zgłaszający opisał dyżurnemu pojazd. Ten z kolei przekazał informację podległym patrolom, którzy rozpoczęli poszukiwania. W kilka minut od zgłoszenia mundurowi zatrzymali na drodze wyjazdowej z Golubia-Dobrzynia uszkodzonego ciemnego forda escorta.
Gdy policjanci otworzyli drzwi byli już pewni, że badanie stanu trzeźwości to czysta formalność. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości kierującego okazało się, że 25-latek ma w organizmie 2,70 promila alkoholu. Ponadto w trakcie prowadzonych czynności przez mundurowych okazało się, że „rajdowiec” nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami. Sprawca noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za popełnione czyny, których się dopuścił.
sierż.szt. Justyna Skrobiszewska
Oficer Prasowy KPP Golub-Dobrzyń
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski