Złodziej rowerów w rękach toruńskich policjantów
Data publikacji 15.07.2012
Policjanci z Torunia zatrzymali 17-letniego sprawcę kradzieży 11 rowerów z terenu miasta i okolic. W ręce stróżów prawa wpadł także jego16-letni pomocnik. Prokurator zdecydował, że podejrzany 17-latek będzie musiał regularnie, bo cztery ...
Policjanci z Torunia zatrzymali 17-letniego sprawcę kradzieży 11 rowerów z terenu miasta i okolic. W ręce stróżów prawa wpadł także jego16-letni pomocnik. Prokurator zdecydował, że podejrzany 17-latek będzie musiał regularnie, bo cztery razy w tygodniu, odwiedzać komisariat na Podgórzu w ramach policyjnego dozoru. Sprawą nieletniego zajmie się sąd.
W miniony wtorek (3.07.12) około 17.30 mieszkaniec toruńskiego osiedla Rubinkowo wraz z synem pojechali rowerami na zakupy do jednego z dyskontów przy ul. Bielawy. Tego samego dnia przed południem kupił dziecku nowy jednoślad wart kilkaset złotych. Po wyjściu ze sklepu zauważył, że linka zabezpieczająca została przecięta, a rower syna zniknął. 37-latek na własną rękę zaczął ustalać rysopis sprawcy, po czym sprawdził pobliski teren. Około 20.00 w Kaszczorku natknął się na mężczyznę, który jechał rowerem identycznym jaki skradziono jego synowi. Natychmiast o wszystkim powiadomił policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali wskazanego przez niego 21-latka. Po krótkiej rozmowie wyszło na jaw, że mężczyzna dopiero co kupił rower od sprawcy kradzieży, który przed chwilą wsiadł do autobusu i odjechał. Policjanci pojechali za nim. Gdy autobus zatrzymał się przy ul. Odrodzenia weszli do niego funkcjonariusze. Tam zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. Wkrótce wyszło na jaw, że 17-latek jest sprawcą nie jednej, a jedenastu kradzieży rowerów, których dokonał na terenie Śródmieścia i Rubinkowa. Z policyjnych ustaleń wynika, że działał on od końca kwietnia do chwili zatrzymania. Jego wspólnikiem był 16-latek z toruńskiej Starówki. Mundurowi do tej chwili odzyskali dwa skradzione jednoślady.
Prokurator zdecydował, że podejrzany będzie musiał regularnie, bo cztery razy w tygodniu, odwiedzać komisariat na Podgórzu w ramach policyjnego dozoru. Teraz za kradzieże może mu grozić do 5 lat więzienia.
W sprawie 16-latka decyzję podejmie sąd zajmujący się sprawami nieletnich.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
W miniony wtorek (3.07.12) około 17.30 mieszkaniec toruńskiego osiedla Rubinkowo wraz z synem pojechali rowerami na zakupy do jednego z dyskontów przy ul. Bielawy. Tego samego dnia przed południem kupił dziecku nowy jednoślad wart kilkaset złotych. Po wyjściu ze sklepu zauważył, że linka zabezpieczająca została przecięta, a rower syna zniknął. 37-latek na własną rękę zaczął ustalać rysopis sprawcy, po czym sprawdził pobliski teren. Około 20.00 w Kaszczorku natknął się na mężczyznę, który jechał rowerem identycznym jaki skradziono jego synowi. Natychmiast o wszystkim powiadomił policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali wskazanego przez niego 21-latka. Po krótkiej rozmowie wyszło na jaw, że mężczyzna dopiero co kupił rower od sprawcy kradzieży, który przed chwilą wsiadł do autobusu i odjechał. Policjanci pojechali za nim. Gdy autobus zatrzymał się przy ul. Odrodzenia weszli do niego funkcjonariusze. Tam zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. Wkrótce wyszło na jaw, że 17-latek jest sprawcą nie jednej, a jedenastu kradzieży rowerów, których dokonał na terenie Śródmieścia i Rubinkowa. Z policyjnych ustaleń wynika, że działał on od końca kwietnia do chwili zatrzymania. Jego wspólnikiem był 16-latek z toruńskiej Starówki. Mundurowi do tej chwili odzyskali dwa skradzione jednoślady.
Prokurator zdecydował, że podejrzany będzie musiał regularnie, bo cztery razy w tygodniu, odwiedzać komisariat na Podgórzu w ramach policyjnego dozoru. Teraz za kradzieże może mu grozić do 5 lat więzienia.
W sprawie 16-latka decyzję podejmie sąd zajmujący się sprawami nieletnich.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
