Policjanci odnaleźli zaginioną kobietę
Data publikacji 17.07.2012
W trzy godziny od zgłoszenia tucholscy policjanci odnaleźli zaginioną 35-latkę. O jej zniknięciu poinformowała rodzina. Sytuacja tym bardziej była poważna, ponieważ z relacji bliskich wynikało, że kobieta miewała myśli samobójcze.
W trzy godziny od zgłoszenia tucholscy policjanci odnaleźli zaginioną 35-latkę. O jej zniknięciu poinformowała rodzina. Sytuacja tym bardziej była poważna, ponieważ z relacji bliskich wynikało, że kobieta miewała myśli samobójcze.
W nocy z piątku na sobotę (6/7.07.12), krótko po północy, dyżurny tucholskich policjantów został powiadomiony o zaginięciu 35-letniej mieszkanki Czerska. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kobieta przyjechała do rodziny z wizytą. W piątek wyszła z domu w jednej z miejscowości gminy Tuchola i nie wróciła. Nie powiedziała też nikomu gdzie się udaje. Sprawdzenia członków rodziny nie przyniosły rezultatów. Sytuacja była o tyle poważna, że 35-latka miewała myśli samobójcze. Policjanci, którzy zajęli się poszukiwaniami próbowali dodzwonić się do kobiety. Wiedzieli bowiem, że może mieć przy sobie telefon. Początkowo zaginiona nie podejmowała połączenia. W końcu po kolejnej próbie odebrała telefon i wskazała miejsce, gdzie się znajduje. Przed godziną trzecią mundurowi, w odległości kilku kilometrów od domu, z którego wyszła, odnaleźli idącą drogą 35-latkę. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Decyzją lekarza kobieta wróciła pod opiekę rodziny.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
W nocy z piątku na sobotę (6/7.07.12), krótko po północy, dyżurny tucholskich policjantów został powiadomiony o zaginięciu 35-letniej mieszkanki Czerska. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kobieta przyjechała do rodziny z wizytą. W piątek wyszła z domu w jednej z miejscowości gminy Tuchola i nie wróciła. Nie powiedziała też nikomu gdzie się udaje. Sprawdzenia członków rodziny nie przyniosły rezultatów. Sytuacja była o tyle poważna, że 35-latka miewała myśli samobójcze. Policjanci, którzy zajęli się poszukiwaniami próbowali dodzwonić się do kobiety. Wiedzieli bowiem, że może mieć przy sobie telefon. Początkowo zaginiona nie podejmowała połączenia. W końcu po kolejnej próbie odebrała telefon i wskazała miejsce, gdzie się znajduje. Przed godziną trzecią mundurowi, w odległości kilku kilometrów od domu, z którego wyszła, odnaleźli idącą drogą 35-latkę. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Decyzją lekarza kobieta wróciła pod opiekę rodziny.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
