Wiadomości

Uratowali zamkniętego w samochodzie mężczyznę

Data publikacji 07.08.2012

Policjanci z Torunia aby uwolnić 50-latka z zamkniętego samochodu musieli wybić szybę. Mężczyzna trafił do szpitala.

W minioną sobotę (28.07.) około godz. 17.40. dyżurny toruńskiej komendy odebrał telefon alarmowy od przypadkowego ...

Policjanci z Torunia aby uwolnić 50-latka z zamkniętego samochodu musieli wybić szybę. Mężczyzna trafił do szpitala.

W minioną sobotę (28.07.)  około godz. 17.40. dyżurny toruńskiej komendy odebrał telefon alarmowy od przypadkowego świadka, który poinformował go, że w zaparkowanym na ul. Buszczyńskich volkswagenie golfie leży mężczyzna. Na miejsce pojechał patrol z komisariatu na Rubinkowie. Policjanci zauważyli, że pojazd stoi w miejscu bardzo nasłonecznionym, ma zamknięte wszystkie szyby i pozamykane  wszystkie drzwi. Funkcjonariusze zaczęli pukać  i wołać do mężczyzny, który leżał na tylnym siedzeniu pojazdu. Ten jednak zachowywał się tak jakby nie rozumiał poleceń. Kładł się kilkakrotnie na siedzenie, sprawiał wrażenie osoby półprzytomnej i w pewnym momencie zaczął dostawać drgawek. Policjanci zrozumieli, że mają do czynienia z zagrożeniem życia. Jeden z nich wezwał pogotowie drugi w tym czasie, aby uwolnić człowieka wybił szybę auta, gdyż żadne z okien nie było nawet uchylone. Po otwarciu drzwi jak relacjonowali mundurowi uderzyło ich bardzo gorące, wręcz parzące powietrze, które sprawiało trudności z oddychaniem. Gdy mężczyzna był już na zewnątrz do czasu przyjazdu pogotowia, aby go schłodzić, policjanci polewali jego ciało wodą. 50-latek trafił  do jednego z toruńskich szpitali. W tej chwili prawdopodobnie jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. 

podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy KMP w Toruniu

Autor: P_Duziak_2010
Publikacja: P_Duziak_2010

Powrót na górę strony