Wrócił za kratki po 7 miesiącach wolności
Data publikacji 11.08.2012
Na wniosek toruńskich policjantów i prokuratora sąd aresztował na 3 miesiące rozbójnika, który zaatakował przypadkowo poznanego mężczyznę. Sprawca wrócił "za kratki" po 7 miesiącach wolności. Wcześniej odsiadywał wyrok 13 lat ...
Na wniosek toruńskich policjantów i prokuratora sąd aresztował na 3 miesiące rozbójnika, który zaatakował przypadkowo poznanego mężczyznę. Sprawca wrócił "za kratki" po 7 miesiącach wolności. Wcześniej odsiadywał wyrok 13 lat więzienia za różnego rodzaju przestępstwa.
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło pod koniec lipca (30.07.12). Wtedy policjanci z komisariatu Toruń-Podgórz zostali powiadomieni o rozboju do jakiego doszło na ul. Dybowskiej. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że około 14.00 czekając na dworcu na pociąg poznał przypadkowego mężczyznę. Po czym razem poszli na piwo. W pewnym momencie nowy znajomy poprosił o użyczenie telefonu. Po skorzystaniu nie chciał go już jednak oddać. Do tego zażądał zegarka. Gdy spotkał się z odmową uderzył 21-latka i ponowił żądanie. Oprócz tego kazał oddać T-shirt, koszulę i kurtkę skórzaną oraz pieniądze. Zaatakowany i tym razem odmówił, dlatego ponownie został uderzony. Oddał więc wszystko czego żądał napastnik. Wtedy sprawca uciekł.
Poinformowani o wszystkim funkcjonariusze zaczęli ustalać sprawcę. Mimo iż nie posiadał on stałego adresu zameldowania, policjanci bardzo szybko trafili na jego trop.
Następnego dnia (31.07.12) 35-latek został zatrzymany na terenie Torunia. Wcześniej był już notowany za liczne kradzieże, oszustwa i rozbój. W styczniu tego roku opuścił zakład karny po 13 latach "odsiadki". Teraz ponownie do niego wrócił, ponieważ sędzia przychylił się do wniosku policjantów oraz prokuratora i zadecydował o aresztowaniu rozbójnika na 3 miesiące.
Opracowano na podstawie informacji
asp. Mariusza Sierzchuły
z Zespółu ds. Komunikacji Społecznej
KMP w Toruniu
Przypomnijmy: do zdarzenia doszło pod koniec lipca (30.07.12). Wtedy policjanci z komisariatu Toruń-Podgórz zostali powiadomieni o rozboju do jakiego doszło na ul. Dybowskiej. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że około 14.00 czekając na dworcu na pociąg poznał przypadkowego mężczyznę. Po czym razem poszli na piwo. W pewnym momencie nowy znajomy poprosił o użyczenie telefonu. Po skorzystaniu nie chciał go już jednak oddać. Do tego zażądał zegarka. Gdy spotkał się z odmową uderzył 21-latka i ponowił żądanie. Oprócz tego kazał oddać T-shirt, koszulę i kurtkę skórzaną oraz pieniądze. Zaatakowany i tym razem odmówił, dlatego ponownie został uderzony. Oddał więc wszystko czego żądał napastnik. Wtedy sprawca uciekł.
Poinformowani o wszystkim funkcjonariusze zaczęli ustalać sprawcę. Mimo iż nie posiadał on stałego adresu zameldowania, policjanci bardzo szybko trafili na jego trop.
Następnego dnia (31.07.12) 35-latek został zatrzymany na terenie Torunia. Wcześniej był już notowany za liczne kradzieże, oszustwa i rozbój. W styczniu tego roku opuścił zakład karny po 13 latach "odsiadki". Teraz ponownie do niego wrócił, ponieważ sędzia przychylił się do wniosku policjantów oraz prokuratora i zadecydował o aresztowaniu rozbójnika na 3 miesiące.
Opracowano na podstawie informacji
asp. Mariusza Sierzchuły
z Zespółu ds. Komunikacji Społecznej
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
