17-latek, który podpalił śpiącego mężczyznę zatrzymany
Data publikacji 18.08.2012
Zatrzymany 17-latek przez kryminalnych z bydgoskiego Błonia odpowie
za przestępstwa uszkodzenia ciała oraz kradzieży z włamaniem. Za popełnione
czyny grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (09.08) kryminalni z bydgoskiego ...
Zatrzymany 17-latek przez kryminalnych z bydgoskiego Błonia odpowie
za przestępstwa uszkodzenia ciała oraz kradzieży z włamaniem. Za popełnione
czyny grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (09.08) kryminalni z bydgoskiego Błonia zatrzymali 17-latka podejrzanego o uszkodzenie ciała, które miało miejsce tydzień temu (03.08) w nocy przy ul. Nakielskiej w Bydgoszczy. Jak wynika z policyjnych ustaleń nastolatek podpalił odzież śpiącemu w barkowozie mężczyźnie, po czym uciekł. 55-latek następnego dnia z oparzeniami ciała udał się do lekarza, który powiadomił policję o zaistniałym zdarzeniu. Do sprawy natychmiast przystąpili policjanci z Błonia. Na podstawie zebranych informacji mundurowi wytypowali i zatrzymali młodego bydgoszczanina. Z przeprowadzonych ustaleń okazało się, że podejrzany w tym samym dniu dokonał również kradzieży z włamaniem do pawilonu spożywczego. Dzisiaj (11.08) śledczy doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty popełnionych przestępstw. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Wczoraj (09.08) kryminalni z bydgoskiego Błonia zatrzymali 17-latka podejrzanego o uszkodzenie ciała, które miało miejsce tydzień temu (03.08) w nocy przy ul. Nakielskiej w Bydgoszczy. Jak wynika z policyjnych ustaleń nastolatek podpalił odzież śpiącemu w barkowozie mężczyźnie, po czym uciekł. 55-latek następnego dnia z oparzeniami ciała udał się do lekarza, który powiadomił policję o zaistniałym zdarzeniu. Do sprawy natychmiast przystąpili policjanci z Błonia. Na podstawie zebranych informacji mundurowi wytypowali i zatrzymali młodego bydgoszczanina. Z przeprowadzonych ustaleń okazało się, że podejrzany w tym samym dniu dokonał również kradzieży z włamaniem do pawilonu spożywczego. Dzisiaj (11.08) śledczy doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty popełnionych przestępstw. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski