Z hałdy wapna do policyjnego aresztu
Data publikacji 04.09.2012
Kierowca volkswagena passata jazdę zakończył na hałdzie wapna. Na zdarzenie „najechali li” przejeżdżający akurat drogą policjanci. Pijany 45 – latek trafił do policyjnego aresztu. Szybko okazało się, że ma jeszcze coś na ...
Kierowca volkswagena passata jazdę zakończył na hałdzie wapna. Na zdarzenie „najechali li” przejeżdżający akurat drogą policjanci. Pijany 45 – latek trafił do policyjnego aresztu. Szybko okazało się, że ma jeszcze coś na sumieniu.
Kierowcy jadący drogą wojewódzką nr 254 z Mogilna do Dąbrowy mieli okazję zobaczyć w piątek (24.08.2012r.) koło południa niecodzienne zdarzenie. Przy trasie tej bowiem, w okolicy miejscowości Szubinek, w polu na wierzchołku hałdy wapna nawozowego, zatrzymał się niebieski volkswagen passat. Auto wypadło wcześniej z drogi i przejechało kilkaset metrów po ściernisku. Na zdarzenie najechali, jadący akurat do Mogilna, policjanci z posterunku w Dąbrowie. Mundurowi w pierwszej kolejności zatrzymali pijanego mężczyznę, około 2,6 promila alkoholu w organizmie, znajdującego się przy pojeździe. Od początku 45-latek próbował bagatelizować to, co się stało. Chciał nawet namówić policjantów, aby pojechali sobie dalej przekonując, że jazda polem to żadne przewinienie. Niedługo potem okazało się, dlaczego chciał tak szybko „pożegnać” stróżów prawa. Po dokładnym sprawdzeniu komputerowej kartoteki okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez śledczych z Włocławka do sprawy kradzieży samochodu. 45-latek trafił do policyjnego aresztu, a samochód na strzeżony parking. Następnego dnia, po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Tylko za to grozi mu do kara do2 lat pozbawienia wolności.
kom. Tomasz Rybczyński
Oficer Prasowy KPP w Mogilnie
 |  |
Kierowcy jadący drogą wojewódzką nr 254 z Mogilna do Dąbrowy mieli okazję zobaczyć w piątek (24.08.2012r.) koło południa niecodzienne zdarzenie. Przy trasie tej bowiem, w okolicy miejscowości Szubinek, w polu na wierzchołku hałdy wapna nawozowego, zatrzymał się niebieski volkswagen passat. Auto wypadło wcześniej z drogi i przejechało kilkaset metrów po ściernisku. Na zdarzenie najechali, jadący akurat do Mogilna, policjanci z posterunku w Dąbrowie. Mundurowi w pierwszej kolejności zatrzymali pijanego mężczyznę, około 2,6 promila alkoholu w organizmie, znajdującego się przy pojeździe. Od początku 45-latek próbował bagatelizować to, co się stało. Chciał nawet namówić policjantów, aby pojechali sobie dalej przekonując, że jazda polem to żadne przewinienie. Niedługo potem okazało się, dlaczego chciał tak szybko „pożegnać” stróżów prawa. Po dokładnym sprawdzeniu komputerowej kartoteki okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez śledczych z Włocławka do sprawy kradzieży samochodu. 45-latek trafił do policyjnego aresztu, a samochód na strzeżony parking. Następnego dnia, po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Tylko za to grozi mu do kara do2 lat pozbawienia wolności.
kom. Tomasz Rybczyński
Oficer Prasowy KPP w Mogilnie
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP
