Było za mało, wjechał po jeszcze
Data publikacji 17.10.2012
Wziął cztery piwa, a zapłacił za jedno. Został zatrzymany przez policjantów w związku z kradzieżą, ale odpowie również za przestępstwo drogowe. Teraz może mu grozić do roku pozbawienia wolności.
Wziął cztery piwa, a zapłacił za jedno. Został zatrzymany przez policjantów w związku z kradzieżą, ale odpowie również za przestępstwo drogowe. Teraz może mu grozić do roku pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w Mogilnie. Najwyraźniej 27–latek z pobliskiej Olszy nie zaspokoił jeszcze alkoholowego pragnienia, bo wracając rowerem do domu postanowił zaopatrzyć się w kilka piw. Wstąpił więc do jednego z marketów. Ze sklepowego regału wziął 4 puszkowe piwa. Przy kasie zapłacił jednak tylko za jedno, 3 zaś ukrył pod kurtką. Zaraz po wyjściu ze sklepu zaczął wyciągać skradziony alkohol spod kurtki. Nie umknęło to uwadze jednej z klientek, która zaalarmowała obsługę. Chwilę potem na miejscu zjawili się poinformowani o kradzieży policjanci. Przejrzeli monitoring i rozpoczęli poszukiwania znanego im sprawcy, lecz w centrum miasta już go nie było. Mundurowi znaleźli mężczyznę na ulicy Witosa. Jechał rowerem w kierunku miejsca zamieszkania. Skradzione wcześniej piwo miał przy sobie. Miał też około 2,3 promila alkoholu w organizmie. Teraz, oprócz kary za kradzież, spotka go jeszcze kara za kierowanie rowerem po pijanemu. Grozi mu za to do roku pozbawienia wolności.
kom. Tomasz Rybczyński
oficer prasowy
KPP w Mogilnie
Do zdarzenia doszło w Mogilnie. Najwyraźniej 27–latek z pobliskiej Olszy nie zaspokoił jeszcze alkoholowego pragnienia, bo wracając rowerem do domu postanowił zaopatrzyć się w kilka piw. Wstąpił więc do jednego z marketów. Ze sklepowego regału wziął 4 puszkowe piwa. Przy kasie zapłacił jednak tylko za jedno, 3 zaś ukrył pod kurtką. Zaraz po wyjściu ze sklepu zaczął wyciągać skradziony alkohol spod kurtki. Nie umknęło to uwadze jednej z klientek, która zaalarmowała obsługę. Chwilę potem na miejscu zjawili się poinformowani o kradzieży policjanci. Przejrzeli monitoring i rozpoczęli poszukiwania znanego im sprawcy, lecz w centrum miasta już go nie było. Mundurowi znaleźli mężczyznę na ulicy Witosa. Jechał rowerem w kierunku miejsca zamieszkania. Skradzione wcześniej piwo miał przy sobie. Miał też około 2,3 promila alkoholu w organizmie. Teraz, oprócz kary za kradzież, spotka go jeszcze kara za kierowanie rowerem po pijanemu. Grozi mu za to do roku pozbawienia wolności.
kom. Tomasz Rybczyński
oficer prasowy
KPP w Mogilnie
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2