Potrzebował pieniądze na alkohol
Data publikacji 23.10.2012
34-letni tucholanin obchodził swoje urodziny, kiedy skończyły się pieniądze na alkohol wpadł na pomysł, żeby coś skraść. Mężczyzna włamał się do prywatnego domku skąd zabrał około 200 metrów przewodów elektrycznych. Po opaleniu ...
34-letni tucholanin obchodził swoje urodziny, kiedy skończyły się pieniądze na alkohol wpadł na pomysł, żeby coś skraść. Mężczyzna włamał się do prywatnego domku skąd zabrał około 200 metrów przewodów elektrycznych. Po opaleniu kabla odzyskał miedź, za którą w punkcie skupu złomu otrzymał 40 złotych.
W miniony piątek (12.10.12) tucholscy policjanci zostali powiadomieni o włamaniu do prywatnego domku na terenie gminy Gostycyn, do którego doszło dwa dni wcześniej. Nieznany sprawca wybił szybę w oknie domu, wszedł do środka skąd zabrał około 200 metrów instalacji elektrycznej. Pokrzywdzony wycenił stratę na 5,5 tys. złotych.
Kryminalni, którzy zajęli się sprawą zebrali materiał, który pozwolił im na zatrzymanie włamywacza jeszcze tego samego dnia. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Tucholi. Z policyjnych ustaleń wynika, że dwa dni wcześniej świętował on swoje urodziny i kiedy zabrakło pieniędzy na alkohol postanowił coś skraść. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. Niestety mundurowym nie udało odzyskać się skradzionego mienia, ponieważ złodziej kabel opalił, a odzyskaną miedź, za 40 złotych, sprzedał w punkcie skupu złomu. Teraz może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
W miniony piątek (12.10.12) tucholscy policjanci zostali powiadomieni o włamaniu do prywatnego domku na terenie gminy Gostycyn, do którego doszło dwa dni wcześniej. Nieznany sprawca wybił szybę w oknie domu, wszedł do środka skąd zabrał około 200 metrów instalacji elektrycznej. Pokrzywdzony wycenił stratę na 5,5 tys. złotych.
Kryminalni, którzy zajęli się sprawą zebrali materiał, który pozwolił im na zatrzymanie włamywacza jeszcze tego samego dnia. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Tucholi. Z policyjnych ustaleń wynika, że dwa dni wcześniej świętował on swoje urodziny i kiedy zabrakło pieniędzy na alkohol postanowił coś skraść. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem. Niestety mundurowym nie udało odzyskać się skradzionego mienia, ponieważ złodziej kabel opalił, a odzyskaną miedź, za 40 złotych, sprzedał w punkcie skupu złomu. Teraz może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
asp. Brygida Zimnoch
Oficer Prasowy
KPP w Tucholi
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
