Wiadomości

Policjanci z bydgoskiej „drogówki” zapobiegli tragedii

Data publikacji 25.10.2012

Policjanci z bydgoskiej „drogówki” uniknęli tragedii, ale
też jej zapobiegli. Zatrzymali pijanego kierowcę „Tira”. 27-latek oprócz tego,
że odpowie za jazdę po pijanemu, to będzie się tłumaczyć za stworzenie
zagrożenia w ruchu ...

Policjanci z bydgoskiej „drogówki” uniknęli tragedii, ale też jej zapobiegli. Zatrzymali pijanego kierowcę „Tira”. 27-latek oprócz tego, że odpowie za jazdę po pijanemu, to będzie się tłumaczyć za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym oraz za brak dokumentu podczas jazdy. Nie uniknie również odpowiedzialności 28-letni  pasażer, gdyż odpowie za to, że będąc posiadaczem pojazdu zezwolił na prowadzenie osobie, która spożywała alkohol.

Wczoraj (16.10) policjanci z bydgoskiej „drogówki” pełniąc służbę uniknęli zderzenia czołowego z samochodem ciężarowym.  Zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 10 na odcinku Makowiska – Wypaleniska. Mundurowi jadąc w kierunku miejscowości Stryszek zauważyli, że nadjeżdżający z naprzeciwka „Tir” zaczyna wyprzedzać pojazdy na tzw.  „trzeciego”. Policjanci zaraz zorientowali się, że kierujący na pewno nie zdąży wyprzedzić dwóch pojazdów ciężarowych z naczepami. Zmuszeni byli do gwałtownego hamowania. W związku z tym, że osoba, która prowadziła pojazd stworzyła zagrożenie w ruchu drogowym, mundurowi zawrócili, aby zatrzymać do kontroli kierującego. „Ciężarówka” oddalała się z dużą prędkością, lecz funkcjonariusze nie spuszczali jej z oka. W końcu samochód ten zjechał na pobliską stacje benzynową chowając się za budynkiem. Policjanci szybko podbiegli do pojazdu i otworzyli drzwi od kabiny kierowcy. Zauważyli, że w środku znajduje się dwóch mężczyzn. Jeden zaspany siedział na miejscu pasażera, a drugi, który był wyraźnie pobudzony i zdenerwowany, leżał na kanapie znajdującej się za siedzeniami. Mundurowi wiedzieli, że ten „odpoczywający” to kierujący, gdyż jadąc z nim na „czołówkę” nie sposób było go zapomnieć. Z kabiny kierowcy wydobywała się silna woń alkoholu. „Pobudzony” mężczyzna od razu oświadczył, że on nie kierował. Nie posiadał również przy sobie dokumentu prawa jazdy. Policjanci sprawdzili trzeźwość 27-latka. Okazało się, że jest pijany i ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i dowieziony do komisariatu w Solcu Kujawskim, gdzie usłyszał zarzuty. Teraz podejrzany odpowie przed sądem za prowadzenie pojazdu po pijanemu, stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym i kierowanie pojazdem bez wymaganych dokumentów. Natomiast kara nie ominie też „zaspanego” pasażera. Odpowie za to, że będąc posiadaczem pojazdu zezwolił na prowadzenie osobie, która spożywała alkohol.

Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski

Powrót na górę strony