Fałszywemu wnuczkowi pomagał podstawiony fałszywy policjant
Data publikacji 04.11.2012
Śledczy z Mogilna wyjaśniają okoliczności próby oszustwa. Na szczęście dzięki właściwej czujności i rozwadze starsza kobieta nie stała się ofiarą przestępców.
Krótko przed godziną 14:00 w mieszkaniu 73-letniej mieszkanki ...
Śledczy z Mogilna wyjaśniają okoliczności próby oszustwa. Na szczęście dzięki właściwej czujności i rozwadze starsza kobieta nie stała się ofiarą przestępców.
Krótko przed godziną 14:00 w mieszkaniu 73-letniej mieszkanki Mogilna rozdzwonił się telefon. Kobieta podjęła rozmowę. W słuchawce było słychać zachrypnięty głos mężczyzny. Dzwoniący podawał się za wnuczka kobiety. Mówił do „babci”, że ma zmieniony głos z powodu chorego gardła. Opowiedział krótko, że ma kłopoty i jest w komisariacie policji. Po chwili do rozmowy włączył się rzekomy policjant. Z przekonaniem wyjaśnił kobiecie, że jej 17-letni wnuczek spowodował w Warszawie groźny wypadek drogowy. Wyjaśniał, że chłopak jechał bez prawa jazdy, rozbił samochód kolegi i spowodował poważne obrażenia u dwóch osób. Mężczyzna przyznał, że jest szansa aby uchronić wnuczka przed poważnymi konsekwencjami jego zachowania. Zasugerował, że sprawa jest „delikatna” i na jej załatwienie musiałaby wyłożyć 26.000 złotych. Historia o tyle była prawdopodobna, że kobieta faktycznie ma wnuka w takim wieku. Była mocno poruszona telefonem. Podczas rozmowy coś jej jednak nie „pasowało”. Zachowując czujność i rozwagę poinformowała dzwoniącego, że nie ma takich pieniędzy i musi skonsultować wszystko ze swoimi krewnymi. Oszust mimo obietnicy do kobiety już więcej nie dzwonił. Wkrótce okazało się, że prawdziwy wnuk siedzi spokojnie w szkolnej ławce i żadnego wypadku nie miał. Kobieta opowiedziała o wszystkim policjantom, którzy zajęli się sprawą.
Policja przez cały czas prowadzi akcję profilaktyczno-ostrzegającą, wymierzoną przeciwko oszustom. Dzięki właściwej ostrożności kobieta nie stała się kolejną
ofiarą przestępcy.
kom. Tomasz Rybczyński
Oficer Prasowy KPP w Mogilnie
Krótko przed godziną 14:00 w mieszkaniu 73-letniej mieszkanki Mogilna rozdzwonił się telefon. Kobieta podjęła rozmowę. W słuchawce było słychać zachrypnięty głos mężczyzny. Dzwoniący podawał się za wnuczka kobiety. Mówił do „babci”, że ma zmieniony głos z powodu chorego gardła. Opowiedział krótko, że ma kłopoty i jest w komisariacie policji. Po chwili do rozmowy włączył się rzekomy policjant. Z przekonaniem wyjaśnił kobiecie, że jej 17-letni wnuczek spowodował w Warszawie groźny wypadek drogowy. Wyjaśniał, że chłopak jechał bez prawa jazdy, rozbił samochód kolegi i spowodował poważne obrażenia u dwóch osób. Mężczyzna przyznał, że jest szansa aby uchronić wnuczka przed poważnymi konsekwencjami jego zachowania. Zasugerował, że sprawa jest „delikatna” i na jej załatwienie musiałaby wyłożyć 26.000 złotych. Historia o tyle była prawdopodobna, że kobieta faktycznie ma wnuka w takim wieku. Była mocno poruszona telefonem. Podczas rozmowy coś jej jednak nie „pasowało”. Zachowując czujność i rozwagę poinformowała dzwoniącego, że nie ma takich pieniędzy i musi skonsultować wszystko ze swoimi krewnymi. Oszust mimo obietnicy do kobiety już więcej nie dzwonił. Wkrótce okazało się, że prawdziwy wnuk siedzi spokojnie w szkolnej ławce i żadnego wypadku nie miał. Kobieta opowiedziała o wszystkim policjantom, którzy zajęli się sprawą.
Policja przez cały czas prowadzi akcję profilaktyczno-ostrzegającą, wymierzoną przeciwko oszustom. Dzięki właściwej ostrożności kobieta nie stała się kolejną
ofiarą przestępcy.
Policjanci ostrzegają przed tego typu oszustami!
„Wnuczek” na swoje ofiary wybiera osoby starsze, z reguły mieszkające samotnie. Jak widać na tym przykładzie, „posiłkuje się” również podstawionym policjantem. W ten sposób oszust próbuje uwiarygodnić przedstawianą sytuację.
Radzimy:
Radzimy:
- Jeśli ktokolwiek w rozmowie telefonicznej podaje się za członka twojej rodziny i prosi o pieniądze, sprawdź czy jest to prawdziwy krewny.
- Poproś dzwoniącego o jego numer telefonu.
- Skontaktuj się z bliskimi, którzy pomogą sprawdzić czy osoba,
- która do nas dzwoni jest faktycznie tym, za kogo się podaje.
- Nigdy, pod żadnym pozorem, nie przekazuj pieniędzy nieznajomym. Możesz stracić oszczędności swojego życia.
Uwaga!!!
Policjanci nie mają prawa żądać pieniędzy za „załatwienie sprawy” lub „przymknięcie oka”na naruszenie prawa. Takie zachowanie jest niedopuszczalne.
Jeśli ktoś w taki sposób próbuje nakłonić cię do przekazania gotówki, dzwoń natychmiast na numer 997 lub 112 i poinformuj o tym Policję.
Policjanci nie mają prawa żądać pieniędzy za „załatwienie sprawy” lub „przymknięcie oka”na naruszenie prawa. Takie zachowanie jest niedopuszczalne.
Jeśli ktoś w taki sposób próbuje nakłonić cię do przekazania gotówki, dzwoń natychmiast na numer 997 lub 112 i poinformuj o tym Policję.
kom. Tomasz Rybczyński
Oficer Prasowy KPP w Mogilnie
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP